Od stycznia mieszkańcy gminy nakielskiej, jeśli tak zdecydują radni, zapłacą więcej za wodę i ścieki. Niektórzy także za odprowadzenie wód opadowych i roztopowych.
<!** Image 2 align=right alt="Image 69734" sub="Przy miesięcznym zużyciu 3,5 m wody na jednego mieszkańca zapowiadana podwyżka o 18 gr równoznaczna będzie z dodatkowym wydatkiem 63 gr. /Fot. Paweł Antonkiewicz">- Jesteśmy spółką pracującą bez zysku, ponosimy jednak koszty produkcji i właśnie na to musimy zarobić - wyjaśnia Adam Szumlas, prezes spółki Komunalne Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Nakle. - Innymi słowy, cena sprzedawanej wody musi się bilansować z kosztami jej wyprodukowania i przesłania do odbiorcy.
Cena metra sześciennego wody ustalana jest na podstawie poniesionych kosztów na wyprodukowanie wody, która spłynęła z sieci w ostatnich czterech miesiącach ubiegłego roku, ośmiu bieżącego oraz prognozowanego zużycia w kolejnych dwunastu miesiącach. W Nakle kosztem jest również obsługa zadłużenia kredytu - 440 tysięcy zł kapitału i 80 tysięcy odsetek - zaciągniętego na budowę stacji uzdatniania oraz podatki płacone gminie (570 tysięcy rocznie), amortyzacja (700 tysięcy) i inne.
<!** reklama>- Proponowane przez nas stawki 2,20 zł za wodę i 3,84 zł za ścieki, i tak są niższe od obowiązujących w innych gminach powiatu - dodaje prezes. - Za wodę w Szubinie płaci się 2,35 zł, w Kcyni 2,41 zł, w Sadkach 2,29 zł. Za ścieki natomiast odpowiednio: 4,04, 2,46 i 4,39 złotego.
W styczniu w cenniku KPWiK po raz pierwszy pojawi się też nowa stawka za odprowadzenie wód opadowych i roztopowych. Wynosić będzie 60 groszy za metr kwadratowy utwardzonej powierzchni nieruchomości oraz dachu, z których wody spływają do kanalizacji deszczowej.
- To efekt przejęcia przez nas sieci kanalizacji deszczowej od gminy - mówi Romuald Dragan, kierownik Działu Sprzedaży i Obsługi Klienta KPWiK. - Na razie odpowiadamy za 3 kilometry sieci w Paterku. Sukcesywnie przekazywane będą nam też odcinki 15-kilometrowej kanalizacji w Nakle.
Skąd stawka 60 groszy? - Wynika ona z kosztów obsługi sieci - będziemy musieli kupić specjalistyczny samochód i drugą koparkę - spustów, piaskowników, rowów, opłat środowiskowych i innych - dodaje Romuald Dragan. - Na razie dane o utwardzonej powierzchni i dachach pochodzą z gminy, ale będziemy je weryfikować podczas podpisywania umów. Koszt odprowadzenia wód w przypadku domu jednorodzinnego ze stumetrowym dachem i kilkudziesięcioma metrami utwardzonego podwórza mieści się w kwocie od 80 do 90 złotych rocznie.
