Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kurator też miał 6 lat

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
- Proszę się nie bać! - taką zachętę słyszeli rodzice dzieci z rocznika 2006, mający wątpliwości, czy posłać już dziecko do pierwszej klasy. W Bydgoszczy cały tydzień trwała kampania informacyjna.

- Proszę się nie bać! - taką zachętę słyszeli rodzice dzieci z rocznika 2006, mający wątpliwości, czy posłać już dziecko do pierwszej klasy. W Bydgoszczy cały tydzień trwała kampania informacyjna.

<!** Image 3 align=none alt="Image 187100" sub="Sprawie 6-latków w szkołach towarzyszy wielki szum, niestety, tylko medialny. Rodziców na spotkaniu w przedszkolu nr 43 było niewielu Fot.: Marek Chełminiak">

Katarzyny Zielińskiej z Fordonu nie trzeba przekonywać. I ona, i - co najważniejsze - jej synek, nie mają wątpliwości, że 1 września Adaś pójdzie do 1 klasy. Na spotkanie informacyjne, zorganizowane przez Urząd Miasta Bydgoszczy przy współudziale Kuj.-Pom. Kuratorium Oświaty przyszła, by dowiedzieć się szczegółowo, czego można spodziewać się po reformie. - Chcę na przykład wiedzieć, czy będą klasy wyłącznie dla sześciolatków, czy mieszane, z siedmiolatkami - mówi. - Co do gotowości dziecka do podjęcia nauki nie mamy wątpliwości. Wychowawczyni w przedszkolu uważa, że osiągnął ten etap, syn jest perspektywą zachwycony, zwłaszcza po wizycie w szkole.

Jest decyzja

Obowiązująca od lutego ustawa o systemie oświaty wydłuża o dwa lata okres, w którym o rozpoczęciu nauki w szkole podstawowej przez dziecko 6-letnie decydują rodzice. Oznacza to, że dopiero dzieci urodzone w 2008 r. będą pierwszym rocznikiem, który będzie musiał pójść do pierwszej klasy szkoły podstawowej w wieku sześciu lat. Przepisy trzeba było zmienić, gdyż prowadzące szkoły samorządy okazały się nieprzygotowane na masowe przyjęcie najmłodszych dzieci już w tym roku, co wywołało sprzeciw społeczny.

Przypomnienie rozwiązań formalnych rozpoczynało każde z 24 spotkań z rodzicami 6-latków, które w mijającym tygodniu zaplanowano w bydgoskich przedszkolach publicznych. A zatem, roczniki 2006 i 2007 będą mogły pójść do 1 klasy, albo spędzić rok w zerówce (przedszkolnej lub szkolnej). W tej drugiej sytuacji będą przez dwa lata powtarzać jej program (od 1 września br. wszystkie 5-latki objęte będą obowiązkowym, rocznym przygotowaniem przedszkolnym).

<!** reklama>

- Nie jesteśmy tu od tego, by kogoś do czegoś przekonywać - zapowiedział na spotkaniu w PP nr 43 „U Krecika Szybownika” wicekurator oświaty Andrzej Siemianowski (który pochwalił się, że również zaczynał edukację jako 6-latek). - Chcemy przedstawić rzetelną informację.

Przypomniał zatem, na czym polega nowa koncepcja programowa w polskiej oświacie, wymyślona jako spójny system edukacji - od płynnego przejścia z przedzkola do szkoły podstawowej, po nową jakość nauki w gimnazjum i liceum.

Według słów kuratora, w I klasie położono nacisk na odejście od uczenia podręcznikowego, zadbano o podział sal lekcyjnych na strefy rekreacyjne i dydaktyczne oraz ograniczenie liczby uczniów w klasie do 26. Sześciolatek w szkole ma prawo do opieki świetlicowej, wsparcia psychologiczno-pedagogicznego, dowozu, posiłków.

W bieżącym roku szkolnym do szkół trafiło około 16 proc. sześciolatków, nieco ponad 38 proc. do szkolnych zerówek (trzeba jednak przypomnieć, że we wrześniu opiekunowie nie znali jeszcze ostatecznych rozstrzygnięć, przyniosła je dopiero lutowa nowelizacja).

Tylko rodzice się boją?

Rodzice maluchów z fordońskiego przedszkola, od którego zaczął się cykl spotkań informacyjnych, są jednak w komfortowej sytuacji. Ich szkoła rejonowa, SP nr 65, jest wręcz folderowa. Młodsze dzieci mają oddzielny pawilon, placówka dysponuje basenem, krytym lodowiskiem, nowoczesnym placem zabaw. - Sale dla najmłodszych uczniów są nawet kolorystycznie podobne do tych przedszkolnych - opowiadał Dariusz Kantorski, dyrektor „65”. - Mam wrażenie, że nie tak dzieci boją się szkoły jak rodzice, ale jednak jest to nowe środowisko, nowi przyjaciele, nowa pani. Podobny stres emocjonalny będziecie jednak przeżywać przy przejściu z III do IV klasy. Tak już ten system edukacji wygląda.

<!** Image 4 align=none alt="Image 187103" >Kapitalną wartość dla (niewielkiej zresztą grupy) rodziców miała prezentacja pedagogów nauczania zintegrowanego, które, punkt po punkcie, tłumaczyły, czym się różnią wymagania wobec przedszkolaka a ucznia pierwszej klasy. To te szczegóły, których oczekiwała mama Adasia. Wiadomo więc już np., że wystarczy, że dziecko 6-letnie interesuje się czytaniem, ale nie musi umieć czytać. - Proszę się nie bać - uspokajały nauczycielki. - Jest marzec, a my jeszcze powtarzamy literki. Nie ma tradycyjnych przerw czy dzwonków dla maluchów. My, obserwując dzieci, widzimy, kiedy mają dość i potrzebują zabawy. Przez zabawę zresztą realizujemy wiele celów dydaktycznych.

50 na 50

- Myślę, że najwięcej z nas ma właśnie wątpliwości, czy jego dziecko poradzi sobie z wymaganiami - oceniła po spotkaniu Katarzyna Zielińska. - Stąd ta prezentacja była bardzo potrzebna. Już widzę, że zerówka niewiele różni się od pierwszej klasy i szkoda na nią czasu.

- Nie ma dnia, by rodzice nie przychodzili z prośbą o informacje, rady - mówi Ewa Danilewicz, dyrektorka przedszkola „U Krecika Szybownika”. - Każdy bierze pod uwagę przede wszystkim gotowość dziecka do szkoły, ale czasem waży i argument, że do przedszkola można malucha przyprowadzić już od 6.00. Szacujemy, że z dwóch grup zerówkowych, 50 procent rodziców jest już zdecydowanych, by posłać dziecko do szkoły

Warto wiedzieć

Jak to robią inni?

  • W większości krajów europejskich naukę zaczynają dzieci 6-letnie i młodsze.
  • Od 4 roku życia uczą się w Irlandii Północnej i Luksemburgu, od 5 - w Anglii, Holandii, na Łotwie.
  • Od 6 roku życia - między innymi w Austrii, Belgii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Niemczech, Słowacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!