Aż 20 wypadków przy pracy, w tym dwa śmiertelne, 10 ciężkich i dwa zbiorowe zgłoszono Państwowej Inspekcji Pracy w lipcu br. Gorszego miesiąca pod tym względem w Kujawsko-Pomorskiem w tym roku nie było. Co się wydarzyło?
Tragiczny dzień 10 lipca w Bydgoszczy. Pracownik nie żyje
Najtragiczniejszym dniem był 10 lipca. W Bydgoszczy tego dnia zginął 52-letni mężczyzna pracujący na budowie przy placu Weyssenhoffa. Policja przy okazji tego wypadku zatrzymała 36-letniego operatora koparki, który jak się okazało, w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. Badanie wykazało 0,8 promila alkoholu w organizmie.
Ofiarą wypadku był bydgoszczanin - pracownik zakładu wod-kan. z siedzibą w Bydgoszczy. -Podczas montażu ścian szalunkowych w wykupie doszło do przewrócenia się jednej ze ścian na stojącego w pobliżu pracownika. Zmarł w wyniku wielonarządowych urazów - podaje w raporcie Okręgowy Inspektora Pracy.
Tego samego dnia Państwowej Inspekcji Pracy zgłoszono wypadek, do którego doszło 30 czerwca w Toruniu. Co się wydarzyło?
Pracownik MPO Toruń przygnieciony podczas pracy śmieciarki
Jak podaje inspekcja pracy, do tego wypadku doszło przed godziną 8, podczas czynności związanych z mocowaniem metalowego kontenera do specjalistycznego pojazdu.
-Poszkodowany znajdował się w pobliżu tyłu pojazdu. W pewnym momencie został uderzony przez kontener, a następnie przygnieciony do konstrukcji pojazdu. W wyniku zdarzenia mężczyzna doznał urazów klatki piersiowej i obrażeń narządów wewnętrznych - przekazuje PIP.
Okoliczności i przyczyny tego wypadku badają inspektorzy pracy.
W Mogilnie robotnik przysypany w wykopie. Przeżył, ale...
Nie wiadomo, czy i kiedy wróci do zdrowia mężczyzna, który ucierpiał w wypadku przy pracy w Mogilnie. Doszło do niego w piątek, 14 lipca, na terenie hali sportowej.
- Więcej wojska na drogach i samolotów na niebie w całej Polsce. Ważny apel armii
- "Flisak" znowu zabiera auta na pokład. Poziom Wisły się podniósł, ale nie na długo
- Kibice Twardych Pierników: gdzie są transfery? "Na dniach będą pierwsze nazwiska"
- Toruń. Rozbój z nożem na dworcu PKS! Sprawca pójdzie do więzienia
Ofiarą wypadku stał się pracownik zakładu zakładania i pielęgnacji terenów zielonych z siedzibą w Krosinku. Podczas prac w wykopie przy instalacji nawadniającej doszło do osunięcia się ziemi i zasypania znajdującego się tam mężczyzny.
-Poszkodowany w stanie nieprzytomnym został przewieziony do szpitala - podaje w raporcie PIP.
Nocny horror w Janikowie - mężczyzna ma złamaną kość czaszki
Również 14 lipca doszło do koszmarnego wypadku w Janikowie. A dokładniej - w zakładzie produkcji chemikaliów nieorganicznych. Ofiarą wypadku był pracownik zakładu usługowo – serwisowego z siedzibą w Trzebini.
Wszystko działo się na nocnej zmianie, około godziny 2.40. Podczas czyszczenia kanału spalin na kotle, przy użyciu wody pod ciśnieniem z węża, mężczyzna stracił kontrolę nad jego trzymaniem.
- Wypuścił go z rąk, w następstwie tego został uderzony w głowę. Poszkodowany doznał urazu oczodołu i gałki ocznej oraz złamania kości czaszki - podaje raport Okręgowego Inspektoratu Pracy.
Kierowca betoniarki porażony prądem w Przysiersku
Do innego rodzaju dramatu doszło we wtorek, 18 lipca, w Przysiersku. To kociewska wieś w gminie Bukowiec (pow. świecki). Wypadek wydarzył się około godz. 16. Pokrzywdzonym tutaj był pracownik zakładu transportowego z siedzibą w Tucholi - kierowca betoniarki.
Co się stało? - Kierowca zaparkował pojazd pod liniami sieci elektroenergetycznej. W trakcie obsługi betoniarki został porażony prądem elektrycznym. Nieprzytomny został przewieziony do szpitala - przekazuje PIP.
W Lisim Ogonie pracownik wypadł z podnośnika
Także 18 lipca dramat wydarzył się na terenie centrum logistycznego w Lisim Ogonie. Do wypadku doszło około godz. 11. Uległ mu pracownik tego centrum.
Polecamy
- Poszkodowany wykonywał pracę znajdując się w koszu podnośnika, na wysokości około dwóch - trzech metrów. Podczas montażu elementów nastąpił upadek z wysokości. W wyniku uderzenia o podłoże mężczyzna doznał wielonarządowych urazów - podaje Okręgowy Inspektorat Pracy.
Tragedia ostatniego dnia lipca - znów w Bydgoszczy
31 lipca pracodawca zawiadomił inspektora pracy o wypadku, któremu tego samego dnia około godz. 13 na budowie w Bydgoszczy. wypadkowi uległ pracownik zakładu budowlanego z siedzibą w tym mieście.
-Poszkodowany stał na podeście rusztowania metalowego typu „warszawskiego” na wysokości około dwóch metrów i wykonywał prace przy wiatrołapie. W pewnym momencie stracił równowagę i spadł na betonowe podłoże - opisuje wypadek PIP.
Mężczyzna z poważnymi urazami - złamania miednicy i kości ręki - został przewieziony do szpitala.
WAŻNE. Od początku rok PIP zgłoszono w regionie już 97 wypadków w pracy!
- Od początku rok inspekcji pracy w Kujawsko-Pomorskiem zgłoszono już 97 wypadków przy pracy.
- Było wśród nich 25 wypadków śmiertelnych - tyle osób nigdy już z pracy do domu nie wróciło.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
