
Janusz B., pseudonim "Perełka", był komendantem policji w Toruniu, a wcześniej w Grudziądzu, Rypinie i Brodnicy. Przez lata jego kariera pięknie się rozwijała. Odszedł w niesławie, a teraz będzie miał proces karny za łapówkarstwo. Grozi mu do 10 lat więzienia. (Na zdjęciu głównym: w radiowozie z o. Tadeuszem Rydzykiem).

Janusz B., pseudonim "Perełka", był komendantem policji w Toruniu, a wcześniej w Grudziądzu, Rypinie i Brodnicy. Przez lata jego kariera pięknie się rozwijała. Odszedł w niesławie, a teraz będzie miał proces karny za łapówkarstwo. Grozi mu do 10 lat więzienia. (Na zdjęciu głównym: w radiowozie z o. Tadeuszem Rydzykiem).

Janusz B., pseudonim "Perełka", był komendantem policji w Toruniu, a wcześniej w Grudziądzu i Rypinie. Jeszcze wcześniej pracował w policji w Brodnicy - stąd zaczął awansować. Przez lata jego kariera pięknie się rozwijała. Odszedł w niesławie, a teraz będzie miał proces karny za łapówkarstwo. Grozi mu do 10 lat więzienia. (Na zdjęciu głównym: w radiowozie z o. Tadeuszem Rydzykiem).

Janusz B., pseudonim "Perełka", był komendantem policji w Toruniu, a wcześniej w Grudziądzu, Rypinie i Brodnicy. Przez lata jego kariera pięknie się rozwijała. Odszedł w niesławie, a teraz będzie miał proces karny za łapówkarstwo. Grozi mu do 10 lat więzienia. (Na zdjęciu głównym: w radiowozie z o. Tadeuszem Rydzykiem).