Kto żużlowym mistrzem świata? [TYPY EKSPERTÓW]

Eryk Hełminiak, szef sportu w radiu PiK: - Tylko upadek lub całkowita rozsypka sprzętu może zabrać Hancockowi tytuł. Greg jest jednak na tyle doświadczony, że nie będzie angażował się w karkołomne akcje i obroni przewagę. Kasprzak miał w tym roku sporo pecha i życzę mu, aby stanął na podium. Medal mu się zwyczajnie należy.

Jacek Woźniak, trener Polonii Bydgoszcz: - „Herbie” jest na tyle zaprawionym w bojach zawodnikiem, że opanuje nerwy i zdobędzie złoto. Myślę, że już po czwartej serii wyścigów będą go podrzucać do góry. Kasprzak szans na tytuł nie ma, ale życzę mu, aby sięgnął po srebro. Będzie się musiał jednak sporo natrudzić, bo rywale nie odpuszczą.

Jarosław Pabijan, fotoreporter m.in. „Expressu Bydgoskiego” i „Speedway Star”: - Greg Hancock jest zbyt doświadczonym żużlowcem, aby roztrwonić przewagę. Co do Kasprzaka, to wydaje mi się, że przypilnuje drugiej pozycji. Jest w „sztosie”, bo ostatnio miał więcej okazji do startów niż Woffinden i Zagar. Pokazał w nich dobrą formę i niezłą odporność psychiczną.

Tomasz Suskiewicz, bydgoszczanin, menedżer Emila Sajfutdinowa: - Jeśli Kasprzak zdobędzie 21 punktów, to Gregowi wystarczy 10 oczek do tytułu. W Toruniu ciężko jednak o komplet punktów, bo tor daje wiele możliwości do szybkiej jazdy. Wystarczy zły wybór ścieżki i tracisz pozycję. „Kasper” sięgnie po srebro. Brąz dla Tai’a. Zagarowi nie daję szans, bo słabo jeździ w Toruniu.

W sobotę w Toruniu ostatni turniej cyklu Grand Prix. Początek rywalizacji o godz. 19.00, transmisje w Canal+ Sport i radiu PiK. Program zawodów w sobotnim, papierowym wydaniu "Expressu"