Kto najbardziej wpływa na życie bydgoszczan? Przedstawiamy subiektywny ranking „Expressu”

Tworząc nasz subiektywny ranking posiłkowaliśmy się opiniami dziennikarzy z innych bydgoskich redakcji.

Raz na cztery lata mieszkańcy decydują o tym, kto w ich imieniu sprawować będzie władzę. Dlatego też oczywiste jest, że wszyscy bydgoszczanie wpływają na image swojego miasta. Każda społeczność powinna mieć swojego lidera, kogoś kto wpływa na styl bycia, postrzeganie świata i poziom zamożności innych ludzi. Kto jest liderem? Wybraliśmy 20 osób, które naszym zdaniem mają największy wpływ na życie mieszkańców Bydgoszczy.
Listę otwiera poseł Paweł Olszewski (Platforma Obywatelska), który uznawany jest za szarą eminencję, człowieka sterującego poczynaniami prezydenta i radnych z drugiego siedzenia. Nie tylko my w ten sposób oceniliśmy posła PO.

- Prezydent Bydgoszczy i miejscy radni tego ugrupowania konsultują z nim każdą ważną decyzję. Bez „błogosławieństwa” Pawła Olszewskiego nie mają zbyt dużego pola manewru - twierdzi Krzysztof Aładowicz z „Gazety Wyborczej”.
Posła Pawła Olszewskiego zaskoczyliśmy informacją o tym, że jest najbardziej wypływowym bydgoszczaninem.
- Jakiś wpływ mam, ale nie tak wielki - przyznaje poseł Paweł Olszewski. - Numerem jeden w mieście jest pan prezydent Rafał Bruski, a za nim bydgoscy radni.

Prezydent Rafał Bruski zajął w naszym rankingu wysokie, drugie miejsce. Nie tylko my tak oceniamy wpływ prezydenta na życie miasta.
- Prezydent konstruuje budżet, przedstawia projekty uchwał... - przypomina Maciej Wilkowski z Radia PiK.
Trzecie miejsce zajmują ex aequo Tomasz Zaboklicki i Zygfryd Żurawski (prezes i członek zarządu firmy PESA). Dziennikarze doceniają obu panów przede wszystkim za wybitne zdolności menedżerskie i osiągane wyniki ekonomiczne.

- Za najlepsze projekty ze stali o wysokiej wytrzymałości firma została nominowana do prestiżowej szwedzkiej nagrody Swedish Steel Prize 2013 - mówi Grażyna Rakowicz z TVP Bydgoszcz. - I pomyśleć, że kiedy PESA powstała w 1851 roku, była Warsztatem Naprawczym Kolei Wschodniej, złożonym jedynie z parowozowni i kuźni.
Maciej Figas, dyrektor Opery Nova, wpływa nie tylko na środowiska artystyczne Bydgoszczy. Dlatego zajmuje miejsce czwarte.
- Mamy znamienity Bydgoski Festiwal Operowy, a nasza orkiestra operowa uznawana jest za drugą po warszawskiej w skali kraju i jedną z najlepszych w Europie - wylicza zasługi dyrektora Alicja Polewska, z „Gazety Pomorskiej”. - No i nasz balet, który coraz częściej sięga po laury...

W pierwszej piątce ludzi mających wpływ znalazł się także Roman Jasiakiewicz, były prezydent Bydgoszczy, dziś przewodniczący Rady Miasta. Siłą Romana Jasiakiewicza jest to, że od kilku lat jest bezpartyjny i, dzięki temu może mówić to, co myśli. Poza tym, rozmawia ze wszystkimi i cieszy się szacunkiem nawet... politycznych wrogów.

Zobacz galerię: najbardziej wpływowi bydgoszczanie