Ksiądz Jan Glapiak, szef kościelnej komisji wyjaśniającej nadużycia seksualne księży, nie chciał zeznawać w prokuraturze. Pytany o badaną przez siebie sprawę księdza mającego molestować ministranta, ks. Glapiak zasłaniał się „tajemnicą zawodową”. Został z niej zwolniony przez prokuraturę, ale odwołał się do sądu. Ten podtrzymał decyzję śledczych i dopiero wtedy ks. Glapiak odpowiedział na pytania prokuratury.
Śledztwo w sprawie księdza Krzysztofa prowadzi prokuratura w Chodzieży. Wyjaśnia czy kilkanaście lat temu, na terenie chodzieskiej parafii, zaczął molestować młodego ministranta Szymona. Potem, gdy Szymon dorósł, ksiądz Krzysztof miał z nim regularnie uprawiać seks.
Najpierw o sprawie dowiedziała się poznańska kuria, potem prokuratura. Obie instytucje zostały powiadomione przez obecnie 31-letniego Szymona.
To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:
Ksiądz molestował ministranta? Szef kurialnej komisji zasłonił się tajemnicą
Z dalszej części tekstu dowiesz się m.in: