https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kryminalni na tropie uciążliwych drani

Jarosław Jakubowski
Policjanci kryminalni wyprowadzają z prokuratury jednego z podejrzanych o śmiertelne pobicie na starówce.
Policjanci kryminalni wyprowadzają z prokuratury jednego z podejrzanych o śmiertelne pobicie na starówce. Tomasz Czachorowski
Przy ulicy Sochaczewskiej w Bydgoszczy doszło do brutalnego napadu. Rozbójnik pobił kobietę i ją okradł. Po trzech miesiącach dosięgła go sprawiedliwość. Siedzi już w areszcie i czeka na sprawę w sędzie. Grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci kryminalni z Fordonu odnotowali niedawno sukces w walce z przestępczością. Zatrzymali 23-letniego bandziora, który siał postrach w mieście przez ostatnie miesiące.

Najpoważniejsze przestępstwo, jakie ma na sumieniu, miało miejsce pod koniec sierpnia 2015 roku przy ulicy Sochaczewskiej. Napastnik zaatakował wchodzącą do klatki schodowej kobietę, pobił ją i ukradł złoty łańcuszek.

Nowe i stare grzeszki

- Policjanci z komisariatu Bydgoszcz Fordon przez cały czas pracowali nad ustaleniem sprawcy tego przestępstwa. Informacje zebrane przez kryminalnych pozwoliły na wytypowanie podejrzewanej osoby. W poniedziałek, 30 listopada policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który trafił do policyjnego aresztu - informuje nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Kryminalni postawili podejrzanemu zarzut rozboju sprzed trzech miesięcy, za co grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany odpowie też za wcześniejsze grzeszki - włamania do piwnicy oraz dwóch altan działkowych. - W wyniku tych przestępstw właściciele utracili ubrania oraz artykuły rtv i agd, a straty zostały oszacowane na blisko 3000 złotych. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem Kodeks karny przewiduje do 10 lat więzienia - dodaje nadkom. Maciej Daszkiewicz.

W środę, 2 grudnia, fordońscy policjanci doprowadzili podejrzanego na posiedzenie aresztowe do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. Sąd, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował zatrzymanego na miesiąc. Kilka tygodni wcześniej, 7 października, krótko po północy, do komisariatu Bydgoszcz-Błonie zgłosił się 22-latek i oświadczył, że kilkanaście minut wcześniej padł ofiarą napadu. Gdy szedł ulicą Ułańską, zaczepiło go trzech nastoletnich wyrostków. Został przez nich pobity, a następnie okradziony z telefonu, pieniędzy oraz papierosów.

Szybcy jak kryminalni

- Informacja z rysopisami napastników trafiła do policyjnych patroli i do kryminalnych. Policjanci po cywilnemu, sprawdzając okolice miejsca zdarzenia, zauważyli w rejonie skrzyżowania ulic Dolina i Różana osoby odpowiadające podanym rysopisom. Trójka bydgoszczan została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu - mówi Maciej Daszkiewicz. Dalsza praca śledczych doprowadziła do ustalenia, że za napadem mógł stać 19-latek i to jemu postawiono zarzut rozboju. Grozi za to do 12 lat pozbawienia wolności.

W 2012 roku na bydgoskiej starówce doszło do najtragiczniejszego napadu ostatnich lat. Pobity na śmierć i okradziony został 39-letni mężczyzna.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Wystarczy tylko się dokładnie przyłożyć ....
b
bazibazi
Brawo policja. Napadł na moją sąsiadkę. Spotka go zasłużona kara.
m
marek
Znam ludzi, którzy pomimo, że pracują nie są w stanie leczyć się bo ich na to nie stać. Pozostają więc para banki żerując na takich nieszczęściach. Mają, więc do wyboru: "zdychać" albo "zdychać". Całość zgodnie z prawem. Kryminalni, więc ani żadne inne jednostki policji - łącznie z prokuraturą - się zainteresują się tą formą bandytyzmu. Wszystko legalne.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski