<!** Image 2 align=none alt="Image 176029" sub="Fot. Dariusz Bloch">- Właśnie dostałam rolę. Jestem z niej bardzo zadowolona - mówi z przejęciem Ania Koźlińska, jedna z młodych bydgoszczanek, które próbują sił na scenie Teatru Polskiego, przygotowującego przedsięwzięcie „Sunday Bloody Sunday”.
Jest to próba powrotu do przedwojennej Bydgoszczy w celu pokazania jej świetności. Organizatorom niezwykle ciekawy wydał się pomysł rekonstrukcji wakacji 1939 roku wraz z ich finałem, czyli krwawą niedzielą. Chcą zabrać głos w dyskusji na temat tych tragicznych wydarzeń. Młodzi przez 14 dni pracować będą nad spektaklem. Wczoraj mieli warsztaty wokalne. Muszą sprostać wymaganiom reżysera Łukasza Gajdzisa.(wsz)
<!** reklama>
