- Od dwóch lat mógłbym już być na emeryturze, ale moi współpracownicy nie chcą mnie puścić - mówił podczas wczorajszej gali Eugeniusz Kalinowski, właściciel Zakładu Blacharstwa, Lakiernictwa i Mechaniki Pojazdowej w Toruniu, laureat „Super Lodołamacza 2016”.
„Lodołamacz Specjalny” trafił do Wiesławy Paszkiewicz, prezes Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Inowrocławiu. Przykład działalności stowarzyszenia to program tzw. mieszkań treningowych dla mężczyzn, którym w życiu nie wyszło i zostali bez dachu nad głową.
W kategorii „Zatrudnienie chronione” kapituła konkursu „Lodołamacze 2016” przyznała dwa trzecie miejsca - dla firmy Gaja w Grudziądzu (producent bielizny damskiej) i Zakładu Aktywności Zawodowej w Przyjezierzu.
Drugie miejsce wśród zakładów pracy chronionej zdobyła firma Dingo w Bydgoszczy. Pracuje w niej 40 osób z różnymi schorzeniami.
Z kujawsko-pomorskich firm wyróżniono jeszcze Spółdzielnię Socjalną „Perspektywa” w Łasinie, która zajęła pierwsze miejsce w kategorii „Otwarty rynek pracy”.
- Przyjęliśmy dotąd 26 pracowników, w tym 21 niepełnosprawnych - mówił prezes Wacław Szramowski.
