https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kręci się karuzela z nazwiskami

Michał Sitarek
Trwa powyborcza giełda nazwisk kandydatów na wiceprezydentów miasta i obsadę najważniejszych stanowisk w Urzędzie Wojewódzkim.

Trwa powyborcza giełda nazwisk kandydatów na wiceprezydentów miasta i obsadę najważniejszych stanowisk w Urzędzie Wojewódzkim.

Okazuje się, że Ewa Mes, kandydatka PSL na wicewojewodę, ma duże szanse na objęcie fotela wojewody. Przy tworzeniu koalicji w urzędach marszałkowskich Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe powróciły też do tematu podziału stanowisk w urzędach wojewódzkich. Porozumienie zakłada, że jeden z foteli wojewodów ma przypaść mniejszemu koalicjantowi. Chodzi o nasz region lub Podkarpacie.

- Nie jest to jeszcze przesądzone - zaznacza lider ludowców w regionie, poseł Eugeniusz Kłopotek. - Ewa Mes na razie jest osobą rekomendowaną przez nas na wicewojewodę. Ostateczna decyzja należy do premiera Donalda Tuska i wicepremiera Waldemara Pawlaka. Wytypowaliśmy Ewę Mes z kilku powodów. Po pierwsze, zadecydowało jej doświadczenie w pracy na różnych szczeblach samorządu. Po drugie, to osoba potrafiąca zjednywać sobie ludzi, osiągać kompromisy. Poza tym w przeciwieństwie do innych partii, które jedynie mówią o parytetach, nam rzeczywiście zależy na większym udziale kobiet w polityce - mówi poseł.

Platforma Obywatelska propozycję pracy w Urzędzie Wojewódzkim złożyła natomiast Michałowi Joachimowski, byłemu wicewojewodzie z czasów koalicji AWS-UW.

Cały czas kręci się karuzela nazwisk z kandydatami na zastępców prezydenta. Wypadł z niej tylko Roman Jasiakiewicz, który został przewodniczący Rady Miasta.

<!** Image 2 align=none alt="Image 162346" sub="Jan Szopiński wydaje się prawie pewnym kandydatem na wiceprezydenta
Fot. Archiwum">

Pewniakiem jest natomiast Jan Szopiński, którego rekomendował Sojusz Lewicy Demokratycznej. - Tę decyzję musi zaakceptować jeszcze prezydent Rafał Bruski. Nie wybiegajmy w przyszłość. Nie uczestniczę w rozmowach na temat kandydatów rekomendowanych przez PO - mówi kandydat Sojuszu na zastępcę prezydenta. Wybór koalicjanta cieszy większość radnych Platformy Obywatelskiej. - Ta kandydatura na pewno nie będzie budzić żadnych negatywnych emocji. To doświadczony samorządowiec, skłonny do kompromisów. Jednak w polityce nic nie jest tak jednoznaczne. Silny kandydat SLD może za cztery lata stać się groźnym rywalem - mówi nasz informator.

Platforma wciąż jeszcze prowadzi „casting”. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, brali w nim udział, między innymi, szefowa Wojewódzkiego Ośrodka Kultury, Marzena Matowska, prezes MWiK, Stanisław Drzewiecki i prezes Zawiszy, Sebastian Chmara. Ostatnio na liście pojawiło się także nazwisko dr. hab. Eryka Kosińskiego. Od 1994 roku jest on pracownikiem naukowym Katedry Publicznego Prawa Gospodarczego na Wydziale Prawa i Administracji UAM w Poznaniu. Ma kilkuletnią praktykę adwokacką. Specjalizuje się w publicznym prawie gospodarczym, prawie transportowym i prawie ochrony konkurencji.

Prezydent elekt na razie nie chce zdradzać, z kim będzie współpracować. - Rozmowy jeszcze trwają. Zależy mi na skompletowaniu zespołu fachowców. Nie mogę teraz podawać nazwisk. Byłoby to niestosowne wobec tych osób, które są zaangażowane jeszcze w inne sprawy. Oficjalnie nominacje zostaną ogłoszone we wtorek - zapowiada Rafał Bruski.

<!** reklama>

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski