
Polonia przegrała z Ostrovią 34:55 w kolejnym meczu II ligi. Duży wpływ na wynik spotkania miały wydarzenia z inauguracyjnej gonitwy. Doszło w niej do koszmarnie wyglądającego karambolu z udziałem Renata Gafurowa i Oskara Ajtnera-Golloba. Rosjanin (za faul otrzymał od sędziego żółtą kartkę) szybko podniósł się z toru; bardziej ucierpiał polonista. Wnuk właściciela klubu długo nie wstawał, ostatecznie do parkingu odwiozła go karetka. Obaj byli zdolni do dalszej jazdy, ale Gollob wystąpił tylko dwa razy (1 punkt w powtórce, defekt w kolejnym swoim starcie). Wyglądało fatalnie, zobacz zdjęcia >>>

Polonia przegrała z Ostrovią 34:55 w kolejnym meczu II ligi. Duży wpływ na wynik spotkania miały wydarzenia z inauguracyjnej gonitwy. Doszło w niej do koszmarnie wyglądającego karambolu z udziałem Renata Gafurowa i Oskara Ajtnera-Golloba. Rosjanin (za faul otrzymał od sędziego żółtą kartkę) szybko podniósł się z toru; bardziej ucierpiał polonista. Wnuk właściciela klubu długo nie wstawał, ostatecznie do parkingu odwiozła go karetka. Obaj byli zdolni do dalszej jazdy, ale Gollob wystąpił tylko dwa razy (1 punkt w powtórce, defekt w kolejnym swoim starcie). Wyglądało fatalnie, zobacz zdjęcia >>>

Polonia przegrała z Ostrovią 34:55 w kolejnym meczu II ligi. Duży wpływ na wynik spotkania miały wydarzenia z inauguracyjnej gonitwy. Doszło w niej do koszmarnie wyglądającego karambolu z udziałem Renata Gafurowa i Oskara Ajtnera-Golloba. Rosjanin (za faul otrzymał od sędziego żółtą kartkę) szybko podniósł się z toru; bardziej ucierpiał polonista. Wnuk właściciela klubu długo nie wstawał, ostatecznie do parkingu odwiozła go karetka. Obaj byli zdolni do dalszej jazdy, ale Gollob wystąpił tylko dwa razy (1 punkt w powtórce, defekt w kolejnym swoim starcie). Wyglądało fatalnie, zobacz zdjęcia >>>

Polonia przegrała z Ostrovią 34:55 w kolejnym meczu II ligi. Duży wpływ na wynik spotkania miały wydarzenia z inauguracyjnej gonitwy. Doszło w niej do koszmarnie wyglądającego karambolu z udziałem Renata Gafurowa i Oskara Ajtnera-Golloba. Rosjanin (za faul otrzymał od sędziego żółtą kartkę) szybko podniósł się z toru; bardziej ucierpiał polonista. Wnuk właściciela klubu długo nie wstawał, ostatecznie do parkingu odwiozła go karetka. Obaj byli zdolni do dalszej jazdy, ale Gollob wystąpił tylko dwa razy (1 punkt w powtórce, defekt w kolejnym swoim starcie). Wyglądało fatalnie, zobacz zdjęcia >>>