https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kosmonauci i metaliczne talerze

Tadeusz Oszubski
Niezidentyfikowane obiekty latające wielokrotnie fotografowano i filmowano, o ich przelotach mówi tysiące świadków. Relacje na temat UFO nabierają jednak szczególnej wagi, gdy przekazują je amerykańscy astronauci.

Niezidentyfikowane obiekty latające wielokrotnie fotografowano i filmowano, o ich przelotach mówi tysiące świadków. Relacje na temat UFO nabierają jednak szczególnej wagi, gdy przekazują je amerykańscy astronauci.

<!** Image 2 align=right alt="Image 130786" sub="Apollo 11 po wylądowaniu na Księżycu. Podczas tej misji też obserwowano UFO">Do mediów przeciekły kolejne informacje dotyczące amerykańskiego programu Apollo, czyli serii lotów na Księżyc. Dane te dotyczą tego, o czym wcześniej, przez dziesięciolecia, mówiono szeptem. Wiele bowiem wskazuje, że astronauci spotkali na Księżycu UFO.

Potwierdza to, przykładowo, Edwin Buzz Aldrin z załogi Apollo 11, który był po Neilu Armstrongu drugim człowiekiem na Srebrnym Globie. Aldrin publicznie oświadczył, że podczas lotu na Księżyc załoga Apollo 11 obserwowała przelot niezidentyfikowanego obiektu latającego.

- Tam naprawdę coś było. Widzieliśmy to na własne oczy - twierdzi Aldrin.

Wiele lat z tajemnicą

Aldrin zapewnia też, że jeszcze przed lotem na Księżyc zetknął się z UFO w przestrzeni kosmicznej. 11 listopada 1966 roku jako członek załogi statku Gemini 12 znalazł się na orbicie Ziemi. Sfotografował wtedy trzy niezidentyfikowane obiekty, przelatujące w pobliżu statku.

<!** reklama>Aldrin wreszcie przemówił na temat UFO. Nie jest jednak pierwszy. Już w 1997 roku sprawę Niezidentyfikowanych Obiektów Latających przedstawił politykom i mediom emerytowany astronauta major Gordon Cooper. Odczytał swoje oświadczenie na ten temat na sali obrad podczas sesji ONZ. Stwierdził wtedy, że w 1963 roku widział UFO na orbicie Ziemi. Dodał też inne fakty. W 1951 roku zauważył UFO podczas jednego ze swych rutynowych lotów nad terytorium Niemiec Zachodnich - Cooper był wówczas pilotem odrzutowych myśliwców wojskowych. Zdaniem astronauty, UFO, z którymi wówczas się zetknął, były metalicznymi obiektami, przypominającymi kształtem talerze. Obiekty te leciały na dużej wysokości i bez trudu umknęły ścigającym je amerykańskim myśliwcom.

Cooper, gdy 15 maja 1963 roku orbitował w statku kosmicznym Mercury podczas ostatniego z 22 okrążeń Ziemi, ujrzał jakiś obiekt zbliżający się do statku. Natychmiast zameldował o tym dowództwu. Obiekt spowity był zielonkawą poświatą, przemieszczał się z dużą prędkością i poruszał się jak kontrolowany pojazd.

W tamtej chwili Mercury Coopera przelatywał nad Australią i radary stacji kontroli lotów w Muchea, pod Perth w Zachodniej Australii, wykazały pojawienie się i zniknięcie UFO w pobliżu amerykańskiego statku kosmicznego. Zaraz też informacja o tym wydarzeniu przeciekła do mediów - stacja telewizyjna National Broadcast Company relacjonowała na bieżąco przebieg całego lotu. Cooper po wylądowaniu nie mógł jednak udzielać na ten temat wywiadów dziennikarzom, bo związany był tajemnicą wojskową.

- Przez wiele lat żyłem z tajemnicą, którą nosiłem w sobie, ponieważ - tak jak wszyscy specjaliści związani z astronautyką - byłem zobowiązany do jej zachowania - wyjaśniał później major Cooper w jednym z wywiadów. - Obecnie mogę ujawnić, że nasze radary codziennie namierzają obiekty nieznanej konstrukcji i pochodzenia. Istnieje tysiące raportów naocznych świadków i wiele dokumentów, które tego dowodzą, lecz nikt nie chce ich ujawnić społeczeństwu. Dlaczego? Otóż dlatego, że władze boją się, iż ludzie mogą pomyśleć, że chodzi tu o jakichś okropnych najeźdźców. Tak więc nadal obowiązuje zasada: „Pod żadnym pozorem nie wolno nam dopuścić do paniki”.

Dyski, kule, cygara

Doniesień na temat zaobserwowania UFO przez astronautów jest więcej. Przykładowo, 3 czerwca 1964 roku załoga statku kosmicznego Gemini 4 (Ed White i James McDivitt) zauważyła przelatujący obok metaliczny obiekt i sfotografowała go. W grudniu 1965 roku przelot UFO na orbicie ziemskiej obserwowała załoga „Gemini 7” - astronauci James Lovell i Frank Borman. Także 15 września 1991 roku z pokładu wahadłowca „Discovery” sfilmowano na orbicie Ziemi przelot kilku UFO. Obiekty miały kształty dysków, kul i cygar.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski