Jak podaje Onet, w Sławnie w woj. zachodniopomorskim już tydzień temu ogłoszono, że w nowym roku szkolnym lekcje zaczną się kilka dni później niż zwykle. Urzędnicy zaznaczają, że z takimi prośbami zgłaszali się do szkół sami rodzice. Tzw. dni dyrektorskie pozwalają zrezygnować z zajęć lekcyjnych i to je postanowili wykorzystać dyrektorzy.
Zachodniopomorskie kuratorium oświaty przeprowadziło jednak kontrole i uznało, że działania dyrekcji szkół były niezgodne z przepisami. W TVN24 zachodniopomorska kurator oświaty Magdalena Zarębska-Kulesz mówiła, że sytuacja została uporządkowana, a rok szkolny zacznie się zgodnie z planem.
Rafał Szymczewski z Urzędu Miejskiego w Sławnie w rozmowie z Onetem mówi jednak, że wcześniejsze plany nie zostały unieważnione.
Wszystko jest zgodnie z przepisami. Jutro dzieci spotkają się jedynie organizacyjnie w swoich salach z wychowawcami. Zajęcia dydaktyczne rozpoczną się, tak jak komunikowaliśmy, 7 września – mówi Szymczewski.
Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Onet, głównym zarzutem kuratorium było to, że dni dyrektorskie zostały ogłoszone w sierpniu – powinno to nastąpić dopiero 1 września, po rozpoczęciu roku szkolnego. Jeden z urzędników twierdzi jednak, że ogłoszono to wcześniej, by rodzice mieli czas na zorganizowanie opieki dla dzieci. By wszystko było zgodnie z przepisami, dni dyrektorskie zostaną ogłoszone raz jeszcze 1 września.
Dni dyrektorskie oznaczają, że nie będą prowadzone zajęcia edukacyjne. Jeśli jednak dzieci nie mają możliwości zapewnienia dzieciom opieki, mogą je przyprowadzić do szkoły.
Źródło: Onet
