Praktycznie w każdy letni weekend na bramkach autostrady A1 w Nowej Wsi pod Toruniem tworzą się korki. Dzisiaj kierowcy do punktu poboru opłat musza stać w ogonku aut ponad 15 minut. Czas ten jednak może się wydłużyć. Zależy od tego ile osób powrót z Wybrzeża zaplanowało na późniejsze godziny.
Czytaj też: Nie oddam prawka i co mi zrobicie?
Co niektórzy kierowcy próbując ominąć korek opuszczają autostradę na węźle w Turznie i dalej jadą przez Grębocin, Toruń do Ciechocinka, gdzie wjeżdżają z powrotem na autostradę. Takie manewry powodują, że korkuje się też w Grębocinie oraz utrudniony jest wjazd na most generał Zawackiej w Toruniu. Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia praktycznie w każdy weekend wakacji.
Zobacz też:
Szpital na Bielanach rośnie w oczach [ZDJĘCIA]