https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korepetycje wyszły z szarej strefy

Monika Żuchlińska
Rektorzy państwowych uczelni chcą powrotu egzaminów wstępnych na studia. - Wynik matury nie mówi wszystkiego o kandydacie – przekonują.

Rektorzy państwowych uczelni chcą powrotu egzaminów wstępnych na studia. - Wynik matury nie mówi wszystkiego o kandydacie – przekonują.

<!** Image 2 align=right alt="Image 67396" sub="Uczniowie gimnazjum i liceum akademickiego, działającego pod auspicjami UTP, nie powinni mieć kłopotów z osiągnięciem dobrego wyniku na maturze. /Fot. Tadeusz Pawłowski">Nowa matura to przepustka na studia. Jednak nie wszystkie uczelnie są zadowolone z takiej formy rekrutacji i domagają się prawa do dodatkowego sprawdzania kandydatów. Dziś mogą to robić jedynie podczas przyjmowania na niektóre kierunki. Na przykład, egzamin praktyczny czeka kandydatów zdających na edukację artystyczną, logopedię, pedagogikę wczesnoszkolną i wychowanie fizyczne na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego. Choć do kolejnego naboru pozostało jeszcze wiele miesięcy, rektorzy - w szczególności uczelni technicznych - po raz kolejny upominają się o swoje prawa.

- Są takie przymiarki, ale wciąż nie wiadomo, czy opinie te zostaną uwzględnione. Na razie, jedyną formą rekrutacji pozostają wyniki matur. Prawdziwe sprawdzanie umiejętności odbywa się na pierwszym roku studiów, wtedy też przeprowadzana jest selekcja – mówi doktor Franciszek Bromberek, rzecznik prasowy Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego. - Zależy nam jednak na tym, by trafiali do nas studenci dobrze przygotowani, tacy, którzy nie będą mieli większych kłopotów ze zdobyciem dobrego wyniku na maturze. By tak się stało, prowadzimy specjalne wykłady i zajęcia dla uczniów. Z tygodnia na tydzień zainteresowanie jest coraz większe – dodaje.

<!** reklama>Obok wykładów z matematyki, chemii i fizyki, uczniowie uczestniczyć mogą także w ćwiczeniach. Wszystkie są przygotowywane i prowadzone przez pracowników UTP. Naukowcy zapewniają, że spotkania nie przypominają akademickich wykładów, ale dostosowane są do potrzeb maturzystów. Odbywają się co sobotę i, co najważniejsze, nie trzeba za nie płacić. Nic więc dziwnego, że co weekend w salach UTP spotkać można co najmniej setkę przyszłych maturzystów, nie tylko z Bydgoszczy, ale i regionu.

- Staram się korzystać z zajęć co tydzień. Wybieram się na telekomunikację, ale papiery złożę nie tylko do Bydgoszczy. Gdy dostanę się do Poznania, na pewno wybiorę naukę na politechnice – otwarcie przyznaje 18-letni Mateusz z III LO. Wykorzystywanie darmowych korepetycji nie martwi jednak władz uczelni. - Jesteśmy szkołą finansowaną z państwowych pieniędzy, więc kształcenie jest naszym obowiązkiem. Nie wymagamy od uczniów żadnych lojalek. Jeżeli ktoś chce uczyć się u nas, a studiować gdzie indziej, nie robimy przeszkód – dodaje rzecznik.

Kursy przygotowujące do matury prowadzą też szkoły niepubliczne. Wyższa Szkoła Bankowa chce pomóc młodym w wyborze kierunku studiów, ale także doradzić, jak najlepiej wypaść podczas maturalnej prezentacji. Warsztaty rozpoczynają się w listopadzie i potrwają do końca marca.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski