Producent silników okrętowych, lokomotyw parowych, spalinowych, elektrycznych i wagonów kolejowych – m.in. tym na przestrzeni lat zajmowało się przedsiębiorstwo założone przez Hipolita Cegielskiego w 1846 roku w stolicy Wielkopolski. Obecnie H. Cegielski-Poznań S.A. oferuje m.in. zaawansowane technologicznie produkty z wielu branż takich jak energetyka, transport, gaz czy produkcja konstrukcji stalowych.
W najbliższym czasie jednak dojdzie tam do dużych zmian. Wszystko za sprawą wejścia spółki w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Obydwie firmy w najbliższym czasie mają podpisać umowy o współpracę.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
- Potwierdzamy, że są prowadzone rozmowy, które mają zaowocować włączeniem spółki Cegielski do Grupy Kapitałowej PGZ. Gdy zapadną wiążące decyzje, z pewnością będziemy o nich informować
– przekazał „Głosowi Wielkopolskiemu” Jacek Zagożdżon z działu komunikacji PGZ.
Ministerstwo Aktywów Państwowych także zaznaczyło, że toczą się rozmowy w tej sprawie:
- H. Cegielski to spółka o dużym znaczeniu historycznym i gospodarczym, a obecnie toczą się analizy co do możliwości najlepszego wykorzystania jej potencjału. Decyzji w tym zakresie można się spodziewać w najbliższym czasie.
Według ustaleń Informacyjnej Agencji Radiowej zgodę na wniesienie aktywów Cegielskiego do PGZ wydał już wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, a przejęcie poznańskiej spółki powinno zakończyć się jeszcze w tym roku.
Wejście do PGZ ma mieć związek z planami zakupowymi ministerstwa obrony. W minioną środę wicepremier, minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak podpisał umowy ramowe na dostawy z Korei Południowej czołgów K2, tzw. Czarne Pantery, armatohaubic K9, a także samolotów FA-50. Dwa pierwsze kontrakty zaczną polonizację i przeniesienie produkcji sprzętu pancernego do polskich zakładów zbrojeniowych. Zarząd PGZ szuka w związku z tym miejsc, gdzie można rozwijać zdolności produkcyjne.
Umowy z Koreą Południową zakładają montaż w Hucie Stalowa Wola, która aktualnie zajmuje się m.in. armatohaubicami Krab. Potrzeby są jednak większe, samych południowokoreańskich haubic zamówionych ma być ponad 600 sztuk. Z tego też powodu cały czas poszukiwane są nowe zakłady produkcyjne, które mogłyby się podjąć takiego zadania.
Według ustaleń IAR Polska Grupa Zbrojeniowa ulokuje w Cegielskim produkcję elementów haubic oraz bojowych wozów piechoty Borsuk, których Wojsko Polskie zamówiło kilkaset sztuk.
Ponadto, jak podaje Rzeczpospolita, zamówienie koreańskich czołgów Black Panther podzielono na dwa etapy: w pierwszym Ministerstwo Obrony Narodowej odbierze 180 gotowych pojazdów, dostawy rozpoczną się jeszcze w tym roku, a następnie po 2026 roku w kraju powinno zostać wyprodukowanych ponad 800 czołgów.
Jak na razie, nie wiadomo, kiedy dokładnie dojdzie do podpisania porozumienia między podmiotami ani nieznana jest data rozpoczęcia produkcji wojskowej.
Przystanek PST w Poznaniu jak rwąca rzeka. Co się stało? Zob...
Byliśmy 800 metrów pod ziemią! Co znajduje się w kopalni sol...