26-letni mieszkaniec pow. lipnowskiego w sobotni wieczór (7 marca) po pijanemu wsiadł za kierownicę volkswagena i ruszył do Włocławka.
Po godz. 19 policjanci, przejeżdżający przez Nowy Witoszyn, go zauważyli. Pojazd nie trzymał się toru jazdy, poruszając się od lewej do prawej krawędzi.
Nagle auto zjechało na przeciwległy pas ruchu, uderzyło w lewy bok radiowozu. Kierujący volkswagenem nie zatrzymał się po zdarzeniu i odjechał w kierunku Włocławka. - Policjanci włączyli sygnały dźwiękowe i błyskowe. Zatrzymali oddalające się auto, za kierownicą którego siedział kompletnie pijany mężczyzna - informuje st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec pow. lipnowskiego ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
26-latek zachowywał się agresywnie i wulgarnie. Wielokrotnie znieważył interweniujących funkcjonariuszy.
Mężczyzna spędził noc w policyjnej celi. Jak się okazało, był w przeszłości zatrzymywany za jazdę po pijanemu. Wkrótce ze swojego postępowania będzie się tłumaczył przed sądem. Usłyszał zarzuty kierowania autem w stanie nietrzeźwości oraz znieważenia funkcjonariuszy. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Dodatkowo poniesie konsekwencje finansowe za spowodowanie kolizji.
