Komisja Ligi przyznała rację sędziemu Jarosławowi Rynkiewiczowi, który ukarał Herolda Goulona czerwoną kartką i nałożyła na francuskiego obrońcę karę dwóch meczów.<!** reklama>
W 27 minucie meczu wtorkowego meczu Ruch Chorzów - Zawisza (1:0) Herold Goulon (wcześniej faulowany) i Łukasz Janoszka walczyli o piłkę wślizgiem, jednak nie wyprostowanymi nogami. Obaj w ostatniej chwili chcieli uniknąć zderzenia, próbując podkurczyć nogi. Nikomu z nich nic się nie stało. Sędzia Jarosław Rynkiewicz z Zielonej Góry był jednak innego zdania.
Z jego decyzją nie mógł pogodzić się także właściciel zespołu Zawiszy Radosław Osuch i klub wystosował oficjalne pismo do Komisji Ligi z odwołaniem od czerwonej kartki dla Goulona.
Nie tak dawno ciało to w trybie pilnym anulowało czerwoną kartkę dla Prejuce’a Nakoulmy z końcówki meczu z Jagiellonią Białystok i napastnik Górnika Zabrze mógł zagrać w kolejnym spotkaniu.
Niestety, w sprawie Herolda Goulona była nieugięta. Przewodniczący Kolegium Sędziów Zbigniew Przesmycki stwierdził, że faul Francuza był ewidentny, a komisja nałożyła na francuskiego pomocnika karę dwóch meczów.
Oznacza to, że piłkarze Zawiszy bez swojego defensywnego pomocnika będą musieli sobie radzić już w piątek (18.00) w Białymstoku z Jagiellonią i 23 listopada (sobota, 15.30) na Gdańskiej z Widzewem Łódź.