Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komedia w teatrze praworządności

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości w Bydgoszczy muszą mieć nerwy ze stali. Proces stuosobowego gangu „Kadafiego”, zapowiadany jako jeden z największych w ostatnich latach w regionie, wcale się nie rozpoczął.

Akt oskarżenia dotyczy dwunastu ludzi. Ale tylko jeden jest w areszcie, bo oskarżono go o zabójstwo dilera narkotykowego w Tryszczynie. Część grupy sama poddała się karze... Z dwunastu oskarżonych wczoraj w sądzie zjawiło się ośmiu - nie siedzą w areszcie, odpowiadają z wolnej stopy. Reszta nie przyszła, bo nie odebrała wezwań...

CZYTAJ TEŻ:„Kadafi” musi poczekać. Oskarżeni zlekceważyli bydgoski superproces [ZDJĘCIA]

Ci z grupy, którzy po sądowych korytarzach spacerowali, nie wyglądali na zaniepokojonych czy zestresowanych. O ich opaleniźnie z solarium akurat już pisać nie będę, bo mam na ten temat jednoznaczne zdanie, a znęcać się nie lubię...

Po co wymiar sprawiedliwości podejmuje tak daleko posunięte środki ostrożności, sprowadza pirotechników, wydaje przepustki na salę, skoro oskarżeni są na wolności i mają proces gdzieś? Bo takie są przepisy i prawo. Ale wielokrotnie przekonywałem się, że sąd od dawna jest jak teatr i tak jest traktowany przez aktorów. Tyle że komedia tam odgrywana jest końcem praworządności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!