Kolejne zmiany w kalendarzu Formuły 1. Grand Prix Francji odwołana, start sezonu w Austrii?

Organizatorzy Grand Prix Francji poinformowali, że w związku z pandemią koronawirusa wydarzenie nie odbędzie się w 2020 r. Rywalizacja miała się odbyć w dniach 26-28 czerwca, ale decyzją francuskiego rządu przynajmniej do połowy lipca obowiązuje zakazaz organizowania m.in. imprez sportowych.

- Biorąc pod uwagę rozwój sytuacji związanej z wirusem Covid-19 i decyzje naszego rządu, Grand Prix Francji nie mogło zostać zorganizowane. Nasze oczy zwracają się już ku lecie 2021 r., by zaoferować kibicom jeszcze bardziej wyjątkowe wydarzenie w sercu regionu Sud - oświadczył Eric Boullier, dyrektor zarządzający rywalizacji na torze imienia Paula Ricarda.

Grand Prix jest dziesiątą runda sezonu 2020, która została odwołana lub przełożona w związku z koronawirusem. - Choć jest to rozczarowująca decyzja dla wszystkich ludzi związanych z F1, to w pełni ją popieramy - przyznał Chase Carey, prezes i dyrektor generalny królowej motorsportu.

Kolejnym przystankiem Formuły 1 ma być Austria. Grand Prix na torze w Spielberg jest zaplanowana na dni 3-5 lipca i władze F1 są pełni nadziei, że uda się rozpocząć sezon. Głównie dlatego, że Austria wcale dobrze radzi sobie z pandemią. W kraju potwierdzo niewiele ponad 15 tys. zakażonych, z których przeszło 12 tys. wyzdrowiało, a nieco ponad 500 zmarło. Niewykluczone, że na Red Bull Ring odbyłyby się dwa wyścigi. Kolejne planowane są na Silverstone. W wszystkich przypadkach na trybunach nie będzie publiczności.

- Naszym celem jest przeprowadzenie europejskich Grand Prix w lipcu, sierpniu i na początku września. W dalszej części września, październiku i listopadzie będziemy się ścigać w Eurazji, Azji i obu Amerykach. Sezon zakończymy w grudniu rundami w Bahrajnie i tradycyjnym finałem w Abu Zabi. W tym czasie ukończymy 15-18 wyścigów - wyjaśnił w oświadczeniu Carey.

Szczegóły nowego terminarza Formuła 1 ma ogłosić wkrótce.