MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne fakty w związku zabójstwa przy ul. Długiej

Jarosław Jakubowski
W procesie Klaudiusza W. i Pawła B., oskarżonych o skatowanie na śmierć Wojciecha C., przesłuchano ich kumpla spod celi. Chłopak mocno plątał się w zeznaniach.

W procesie Klaudiusza W. i Pawła B., oskarżonych o skatowanie na śmierć Wojciecha C., przesłuchano ich kumpla spod celi. Chłopak mocno plątał się w zeznaniach.

<!** reklama>

Oskarżonych z aresztu do sali rozpraw doprowadzał wzmocniony konwój policyjny. Jeden z policjantów miał na dłoniach skórzane rękawiczki na wypadek, gdyby musiał zastosować „środki przymusu bezpośredniego”. Takie było życzenie prokuratury po tym, jak Klaudiusz W. i Paweł B. oraz ich kumple z wolności zakłócali spokój przed poprzednimi rozprawami.

<!** Image 3 align=none alt="Image 224982" sub="Klaudiusz W. - „Dzida” i Paweł B. - „Gruby” to według Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe oprawcy Wojciecha C. Grozi im do 12 lat więzienia.(Fot.: Dariusz Bloch)">

Także wczoraj na korytarzu oskarżonych przywitał ich kolega, krótko ostrzyżony osobnik w dresie. Policjanci musieli przerwać ich zażyłą rozmowę. Potem „Dzida”, czyli Klaudiusz W. we właściwy dla siebie sposób zareagował na obecność naszego fotoreportera. To, co cedził pod nosem, nie nadaje się do cytowania. - To patologia... - skwitował pod nosem jeden z funkcjonariuszy. Po chwili „zabłysnęła” obrończyni: - Po co panu te zdjęcia? - zwróciła się do fotoreportera...

Na rozprawie pojawiły się też mama Wojciecha C. i wdowa po nim. Obie, ubrane na czarno, ze smutkiem spoglądały na bezczelne zachowanie podsądnych.

Gdy tylko oskarżonych wprowadzono do sali, okazało się, że będą musieli ją opuścić. Prokurator Mirosław Wałęza zawnioskował, aby przesłuchanie świadka, osadzonego Szymona L., przebiegło pod ich nieobecność. - Ich obecność mogłaby wpłynąć krępująco na zeznania świadka - stwierdził oskarżyciel. Sąd przyznał mu rację.

Kilka minut przerwy i nastąpiła wymiana: salę opuścili oskarżeni, a przed obliczem sędziego Andrzeja Rumińskiego stanął 19-letni Szymon L. Chucherko, niewysoki, szczupły, choć wytatuowana „łezka” pod okiem sugerowała, że już obeznany w więziennej grypserze. To już jego drugie podejście jako świadka w tej sprawie. W maju odwołał zeznania ze śledztwa, w których pogrążył oskarżonych.

- Byłem słuchany, pamiętam, co mówiłem. Nie podtrzymuję tego. Nic nie chcę mówić, nie wiem, jaka jest prawda - stwierdził na wstępnie. - Czego pan nie podtrzymuje? - Tego, że mówiłem na oskarżonych. Próbowali mnie wpakować w to zabójstwo, chciałem się zemścić - dodał L.

Wtedy sędzia pokazał mu pismo, które dotarło do sądu. Ktoś napisał w nim o innym świadku obciążającym oskarżonych Damianie O., że ten... nic nie wiedział o sprawie. Na rozprawie w sierpniu, Damian O. mówił o tym, że nie tylko Klaudiusz W. i Paweł B. napadli Wojciecha C., ale też - że już w areszcie Klaudiusz W. uderzył „z liścia” Szymona L. i zagroził, że go zabije, jeśli dalej będzie zeznawał.

- To nie ja pisałem ten list, to nie moje pismo - stwierdził Szymon L. - Dlaczego świadek notorycznie kłamie? Najpierw przychodzi do mnie, a potem odwołuje to, co wcześniej mówił? - pytał prokurator Wałęza, a obrońcy głośno protestowali, że pytanie jest „sugerujące”.

Po chwili jednak Szymon L. przyznał, że to on jest autorem listu. - Mi chodziło, żeby powiedzieć, że O. nic nie wiedział na ten temat. Powiedział, że mi już nic nie pomoże, że nawet jak zeznam na nich, to i tak będę siedział - dodał świadek.

Wojciech C. miał 39 lat. Był właścicielem firmy poligraficznej. W sierpniu 2012 roku na ul. Długiej oskarżeni mieli go uderzyć pałką teleskopową w głowę i okraść z telefonu i zegarka. Zmarł po trzech dniach. Osierocił dwójkę dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!