Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarze zatrzymali pociąg, bo wskutek kradzieży kabla, mogło dojść do katastrofy

(wap)
Thinkstock
Niewiele brakowało, aby w miejscowości Brzezie doszło do wypadku pociągu pasażerskiego jadącego z Torunia do Włocławka. Wszystko przez złodzieja kabla.

W niedzielę, 12 kwietnia, około godziny 22 policjanci otrzymali informację, że prawdopodobnie ktoś kradnie kabel zasilający torowisko w miejscowości Brzezie, niedaleko Włocławka. Patrol, który tam pojechał, zauważył mężczyznę wyciągającego kabel z przytorowego kanału. Ujrzawszy funkcjonariuszy, mężczyzna wyrzucił piłkę do cięcia metalu i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu 31-latek został zatrzymany. Na rękach miał jeszcze robocze rękawice, a w plecaku był kawałek odciętego wcześniej przewodu.

Kilka minut po kradzieży miał przejeżdżać tamtędy pociąg relacji Toruń-Włocławek. Sytuacja była na tyle poważna, że kolejarze uznali, iż wskutek kradzieży dojść do wypadku i zdecydowali o wstrzymaniu ruchu pociągów do czasu naprawy usterki.

- 31-latek trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz zniszczenia infrastruktury kolejowej. Za te przestępstwa grozi do 8 lat pozbawienia wolności - mówi Małgorzata Marczak z policji we Włocławku.

31-latek był już wcześniej karany, między innymi za oszustwa.

Śledczy złożyli również wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny i został on uwzględniony.(wap)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!