„Indianie Bora. Ludzie koki, ampiri i tytoniu” - tak nazywa się najnowsza wystawa w toruńskim Muzeum Etnograficznym prezentująca plemię Ameryki Południowej.
<!** Image 2 align=none alt="Image 161012" sub="Wspólna praca przy naprawie dachu. Do jego pokrycia wykorzystuje się liście różnych gatunków palm / Fot. Marek Wołodźko">- Bora żyją w Amazonii pomiędzy rzekami Igaraparaná i Caquetá w Kolumbii - mówi Marek Wołodźko, autor zdjęć, a zarazem etnolog prowadzący badania wśród tego plemienia. - W wyniku intensywnych wpływów świata zachodniego w tym regionie w okresie boomu kauczukowego na przełomie XIX i XX w. oraz wymuszonych migracji w połowie lat 30. XX w. Bora rozprzestrzenili się na inne obszary Kolumbii i Peru (rzeka Putumayo), Peru (rzeki Ampiyacu, Zumun i Momon) i Brazylii. Tradycyjnie Bora zamieszkiwali w wielkich domach komunalnych, zwanych maloką, w których mieszkało kilka lub kilkanaście spokrewnionych ze sobą rodzin. Obecnie maloka służy jako miejsce spotkań i wspólnie obchodzonych świąt, a poszczególne rodziny mieszkają w swoich domach. Zarówno maloka oraz pojedyncze domy posiadają konstrukcję drewnianą i kryte są liśćmi różnych gatunków palm. Na pokrycie dachu maloki trzeba użyć około 80 tys. liści. Samo ich zrywanie w dżungli trwa około dwóch tygodni.
<!** reklama>Marek Wołodźko stara się przybliżyć nam obraz kultury tego plemienia, która mimo silnych wpływów kultury metyskiej wciąż, w pewnych aspektach, funkcjonuje tradycyjnie. Wystawa prezentuje także sposób, w jaki społeczność Bora definiuje swoją nową tożsamość, balansując między współczesnym a tradycyjnym sposobem życia. Tytuł wystawy nawiązuje do kilku elementów kultury Bora, w której pełnią istotną rolę - koka to symboliczne odniesienie do świata mężczyzn i ich atrybutów, natomiast ampiri - do świata kobiet.