https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta oskarżyła kobietę

Kamila Wójcik
W przyszłym tygodniu klub Solidarna Polska złoży wniosek o odwołanie Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu. Posłanka Ruchu Palikota wzbudza bardzo dużo emocji wśród konserwatystów.

W przyszłym tygodniu klub Solidarna Polska złoży wniosek o odwołanie Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu. Posłanka Ruchu Palikota wzbudza bardzo dużo emocji wśród konserwatystów.

Najwięcej kontrowersji wynika z treści wyroku przegranego przez Nowicką procesu z publicystką Joanną Najfeld, która twierdziła, że pani Nowicka, która kierowała Federacją na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny otrzymywała pieniądze od przemysłu aborcyjno-antykoncepcyjnego. Joanna Najfeld powiedziała dokładnie, że Wanda Nowicka jest na jego liście płac.

Przeciwko pani wicemarszałek

„Gość Niedzielny” opublikował treść tego wyroku, mimo że był on utajniony. Z tego, co napisano w katolickiej gazecie, wynika, że kierowana przez Wandę Nowicką organizacja miała otrzymywać dotacje od wielu podmiotów, w tym od firm stanowiących część międzynarodowego koncernu farmaceutycznego, produkującego środki antykoncepcyjne, a także od międzynarodowej organizacji pozarządowej, która produkuje i rozpowszechnia narzędzia, używane przy zabiegach przerywania ciąży.

<!** reklama>

Federacja - jak ustalono - w latach 2004-2009 miała dostać od firmy G. (pełna nazwa w wyroku) dotację w wysokości 97 600 zł, a od organizacji pozarządowej I. (nazwa w wyroku) w 2005 roku - 37 000 złotych, a w 2007 r. - 138 253,25 złotego.

- Wszystkie informacje, które pojawiają się na temat pani Nowickiej, zmuszają do postawienia pytania, czy pani Wanda Nowicka powinna być wicemarszałkiem Sejmu. Czy osoba, której status finansowy, w kontekście wyroku, nie jest dla nas jasny, powinna pełnić tak zaszczytną funkcję? - pytał w Sejmie szef klubu Solidarna Polska, Arkadiusz Mularczyk.

Sojusz Lewicy Demokratycznej odpowiedział, że nie poprze wniosku posłów, którzy wyszli z PiS-u. - Solidaryzujemy się z panią Nowicką w jej walce z sejmową nietolerancją - powiedział szef klubu SLD, Leszek Miller.

Wanda Nowicka została wybrana wicemarszałkiem Sejmu w drugim głosowaniu, po tym, jak jej kontrkandydatką została Beata Kempa z Solidarnej Polski.

Media spekulowały, że to premier przekonał swoich posłów, aby zagłosowali na kandydatkę Ruchu Palikota i wybrali mniejsze zło. Stefan Niesiołowski przyznał, że rozmawiał z premierem, który przypomniał o zasadzie, że każdy klub ma być reprezentowany. Najwyraźniej premier potraktował klub Solidarnej Polski jako część PiS, bo ten klub nie ma swojego reprezentanta w prezydium Sejmu. Spekulowano więc również, że premier stara się o poparcie Ruchu Palikota, aby wspólnie zlikwidować KRUS. Grzegorz Schetyna stanowczo temu zaprzeczył. Jedno wiadomo na pewno, PO poparła lewicową aktywistkę Wandę Nowicką, a nie Beatę Kempę, która zadeklarowała, że będzie bronić krzyża, wartości katolickich i polskiej rodziny.

Wanda Nowicka - mimo poparcia - została wezwana przez posłów Platformy Obywatelskiej do wyjaśnienia kwestii finansowania swojej organizacji.

Kto finansuje panią Najfeld?

- Oświadczam, że nie ma nic nagannego - co niektórzy sugerują - w fakcie, że Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny pozyskuje środki na realizację celów statutowych od legalnych instytucji, organizacji, fundacji czy z sektora prywatnego. Ja również mogłabym zapytać, kto opłaca panią Najfeld i jej kampanię, bo na pewno ktoś ją finansuje. I też mogłabym powiedzieć, że pani Najfeld została wynajęta przez organizacje kościelne, koncern ojca Rydzyka i międzynarodowe sieci fanatyków religijnych, działających na szkodę kobiet w celu pozbawienia kobiet ciężarnych ich prawa do życia. Ale ja takimi metodami się nie posługuję - powiedziała w czwartek Wanda Nowicka.

Zaprzeczyła jednak, że jest, czy była na liście płac przemysłu aborcyjno-antykoncepcyjnego. - Gdybym nie mogła temu zaprzeczyć, to nie wnosiłabym oskarżenia przeciwko pani Najfeld - powiedziała i wytłumaczyła, czym jest organizacja I., o której napisał „Gość Niedzielny”.

- IPAS, która została wymieniona w uzasadnieniu wyroku jest powszechnie szanowaną organizacją non-profit, której celem jest przeciwdziałanie śmierciom kobiet z powodu niebezpiecznych aborcji, wykonywanych w warunkach niespełniających standardów medycznych. IPAS od lat współpracuje ze Światową Organizacją Zdrowia i innym agendami ONZ. Nadmieniam dodatkowo, że ostatnio Rada Praw Człowieka ONZ uznała śmiertelność macierzyńską, której można zapobiec, za naruszenie praw człowieka. Śmiertelność macierzyńska bardzo często spowodowana jest niebezpieczną aborcją - powiedziała wicemarszałek.

Krystyna Kacpura, pełniąca obecnie obowiązki dyrektora Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, zapewniła, że pieniądze od firm i organizacji trafiały na cele statutowe, a nie do kieszeni pracowników federacji.

Janusz Palikot, szef Ruchu Palikota, uważa, że Wanda Nowicka będzie dobrym wicemarszałkiem, a zgodnie z tradycją, to klub decyduje, kto będzie jego reprezentantem w prezydium Sejmu.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski