Wolontariusze z bydgoskiego "Elektryka" pozyskują fundusze do swoich działań podczas kiermaszów, bo w szkolnej społeczności nie brakuje utalentowanych cukierników, którzy przygotowują domowe wypieki. Te cieszą się niezmiennie powodzeniem ludzi o dobrych sercach, którzy chcą wesprzeć dobroczynne działania Klubu Wolontariatu w ZSE. Jak mówi nam Ewelina Lewicka, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Bydgoszczy, kiermasze te organizowane są cyklicznie, najczęściej przed zebraniami lub "Drzwiami Otwartymi", a kwoty, jakie udaje się zebrać, są naprawdę wysokie - nawet 700-800 zł, które można następnie przeznaczyć na pomoc potrzebującym.
Bydgoszcz. Cała szkoła rusza na pomoc!
Do działania w Klubie Wolontariatu nie jest wymagane członkostwo, bo w dobroczynne akcje angażują się wszyscy, w tym uczniowie, rodzice, nauczyciele i pozostali pracownicy szkoły. Za nimi szereg dobroczynnych akcji, w tym choćby zbiórki darów dla Schroniska dla Zwierząt, udział w akcji Szkoła Pamięta, w ramach której społeczność szkolna dba o opuszczone groby dzieci na pobliskim cmentarzu, a także byłych pracowników Zespołu Szkół Elektrycznych czy udział w Maratonie Pisania listów Amnesty International, by upomnieć się o prawa drugiego człowieka. Uczniowie wyprowadzają na spacer czworonożnych podopiecznych schroniska i szerzą świadomość na temat profilaktyki zdrowia.
- „Zelektryzowani” dbają o zdrowie, bo to nasz priorytet: oddajemy regularnie krew, zapraszając do współpracy lokalną społeczność. Organizujemy spotkania z profilaktyki zdrowotnej ze szczególnym uwzględnieniem chorób męskich, ze względu na profil szkoły. Wsparliśmy Fundację Światełko, dzięki czemu wzięliśmy udział w akcji „Mosznowładcy”, a wkrótce zaprosimy na wykłady panie prowadzące kampanię „Biustowniczki” - opowiada Ewelina Lewicka.
Jak dodaje, w akcje dobroczynne angażują się nie tylko pracownicy administracji czy nauczyciele, ale też praktycznie wszyscy uczniowie.
- Można powiedzieć, że część uczniów podzieliła się na sekcje. Obserwujemy, że zbiera się kilkadziesiąt osób, które interesuje np. pomoc w schronisku. Kiedy przed świętami klasy mogły same zdecydować, jaką akcję chcą wesprzeć, uczniowie z własnej inicjatywy rezygnowali z przygotowania dla siebie prezentów, żeby móc te pieniądze przeznaczyć na "Paczuszkę dla Maluszka" - mówi Ewelina Lewicka. - Tak więc prawie każdy z uczniów w coś się angażuje.
Bydgoski "Elektryk" z fundacją DKMS będą wspólnie zachęcać do oddania szpiku
Dodatkowo, w tym semestrze "Zeektryzowani na poMOC" rozpoczęli także akcję „Przerwa na Ratunek”, by w razie potrzeby umieć w profesjonalny sposób udzielić pomocy poszkodowanemu. Podczas przerwy przeszkolony uczeń pod okiem nauczyciela wychowania fizycznego przekazuje swoją wiedzę pozostałym uczniom, a nauka odbywa się na fantomach. Ponadto, szkoła zdobyła w tym roku fundusze na trzy stoły do ping-ponga, co umożliwi rozszerzenie sportowej oferty szkoły, a co za tym idzie - integrację dzięki wspólnej sportowej aktywności. W planach już także akcja promująca oddawanie szpiku kostnego, do której organizatorzy zaproszą lokalną społeczność. Akcja zostanie przeprowadzona we współpracy z Fundacją DKMS, a jej szczegółowy termin poznamy już w styczniu.
