- Obejrzałem film dokumentalny o tym, jak ogłoszono, że Rosja i Katar będą gospodarzami mistrzostw świata. Wszyscy wiemy, jak to się stało. Żadna sprawa prawna nie doprowadziła później do niczego. Co możesz powiedzieć? Ale to było 12 lat temu. Katar otrzymał prawo do organizacji turnieju i tam ten turniej się odbędzie - powiedział Klopp.
Klopp twierdzi, że o mundial w Katarze trzeba pytać polityków
- Patrzę na to ze sportowego punktu widzenia, ale nie podoba mi się, że dziennikarze zmuszają piłkarzy do składania oświadczeń i wypowiadania się przeciwko Katarowi. Zawodnicy nie są winni tego, że mistrzostwa świata odbędą się w Katarze. Są piłkarzami i to jest turniej, w którym muszą wziąć udział i dać z siebie wszystko dla sukcesu swoich drużyn narodowych. Nie ma to nic wspólnego z okolicznościami [otrzymania przez Katar prawa do organizacji mistrzostw świata] - oznajmił niemiecki trener Liverpoolu.
- Nie stawiaj Garetha Southgate w sytuacji, w której musi rozmawiać o łamaniu praw człowieka i tak dalej. Ma własne zdanie, ale nie jest politykiem i ja nie jestem politykiem. Jest selekcjonerem reprezentacji Anglii, więc pozwól mu wykonywać swoją pracę. Nie należy ciągle pytać o stosunek zawodników i trenerów do mundialu w Katarze. Jakby to miało coś zmienić. Są inni ludzie, którzy na to pozwolili - zacytował Kloppa „The Guardian”.
Klopp nienawidzi tematu nasilających się kontuzji przed mundialem
Klopp odniósł sie również do dużej liczby kontuzji przed rozpoczęciem mundialu 2022.
- Nienawidzę tego tematu, bo problemy były oczywiste. Zaczęli o tym mówić dopiero, gdy do mundialu pozostały trzy, cztery tygodnie. Teraz zawodnicy nagle doznają kontuzji, a ty mówisz: „On nie może grać w Pucharze Świata, to jest problem”. Sytuacja, w której zawodnicy doznają kontuzji pod koniec sezonu i nie zagrają na mistrzostwach świata, nie jest nowa. Po długim sezonie dzieje się tak zawsze. Jednak rozpoczęcie mundialu tydzień po ostatnim meczu [w rozgrywkach ligowych] jest jeszcze bardziej ryzykowne i szalone. Nikt nie dba o nas i jak sobie z tym wszystkim radzimy. Co powinienem zrobić? Zapytaj chłopaków, czy naprawdę chcą grać?- obruszył się szkoleniowiec „The Reds”.
