Protesty krajów-uczestników mundialu przeciwko jego gospodarzowi Katarowi
Niektóre reprezentacje, ich narodowe federacje piłkarskie oraz rządy w różnych formach protestują przeciwko mistrzostwom świata 2022 w Katarze, w którym to pustynnym państwie wątpliwości budzą m.in. dyskryminacyjne traktowanie środowiska LGBTQ+ czy nieludzkie warunki pracy imigrantów, którzy przygotowywali infrastrukturę na mundial.
„Proszę, skupmy się teraz na futbolu. Zdajemy sobie sprawę, że piłka nożna nie żyje w próżni i wiemy, że na całym świecie jest wiele wyzwań i trudności natury politycznej. Ale, proszę, nie pozwólmy, żeby wciągano futbol w każdą ideologiczną i polityczną bitwę, jaka istnieje” - zaapelował prezydent FIFA, Gianni Infantino, którego list zacytowała telewizja Sky News.
Bojkot stref kibica we i transmisji meczów z mundialu w pubach
W ubiegłym tygodniu o kwestii dyskryminacji w Katarze wypowiedzieli się przedstawiciele reprezentacji Australii. Wcześniej przeciwko łamaniu praw człowieka w Katarze zaprotestował Duński Związek Piłkarski, przygotowując na mundial czarne stroje reprezentacji Danii bez widocznego logo swojego stowarzyszenia. Niemiecka Minister Spraw Zagranicznych wyraziła sprzeciw katarskiemu łamaniu praw człowieka i praw imigrantów zarobkowych z Bangladeszu i Indii, współtworzących infrastrukturę na mistrzowski turniej.
Część krajów, w tym Francja i Dania postanowiła zbojkotować munial poprzez rezygnację ze stref kibica, w których regularnie oglądano na telebimach spotkania ważnych turniejów, a nawet zdecydowała się nie pokazywać meczów na ekranach telewizyjnych w pubach.
Organizatorzy mundialu w Katarze zapewniają, że powitają każdego, niezależnie od przekonań politycznych, religii czy orientacji seksualnej. Jednocześnie dodano, że publiczne okazywanie tego typu emocji jest niepożądane.(PAP)
