https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kłopotliwy obiekt

Krzysztof Błażejewski
„Byłeś ostatnio na Starofarnym?” - zapytał mnie znajomy. „No to przejdź się koniecznie”. Poszedłem i musiałem podzielić negatywną opinię, jaką usłyszałem. Kręcące się po cmentarzu ekipy porządkowe jeszcze bardziej wzmogły poczucie, że gospodarz tego miejsca, czyli miejski urząd, nie jest w stanie zapanować nad sytuacją. Nie sądzę, by komukolwiek obiekt wpisany do rejestru zabytków, z dwuwiekową metryką, znajdujący się w dodatku w centrum miasta, konserwowany na co dzień i licznie odwiedzany, kojarzył się z byle jaką ruiną.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/blazejewski_krzysztof.jpg" >„Byłeś ostatnio na Starofarnym?” - zapytał mnie znajomy. „No to przejdź się koniecznie”. Poszedłem i musiałem podzielić negatywną opinię, jaką usłyszałem. Kręcące się po cmentarzu ekipy porządkowe jeszcze bardziej wzmogły poczucie, że gospodarz tego miejsca, czyli miejski urząd, nie jest w stanie zapanować nad sytuacją. Nie sądzę, by komukolwiek obiekt wpisany do rejestru zabytków, z dwuwiekową metryką, znajdujący się w dodatku w centrum miasta, konserwowany na co dzień i licznie odwiedzany, kojarzył się z byle jaką ruiną.

A tak, niestety, jest w przypadku cmentarza Starofarnego. Zapewne urzędnicy mają rację, twierdząc, iż nie wolno im zajmować się grobami, nad którymi opiekę sprawują rodziny. A przynajmniej teoretycznie powinny to robić. Bo kiedy przejdzie się alejkami cmentarza, to może o co dziesiątym nagrobku można byłoby powiedzieć, że jest zadbany. Pół biedy jeszcze, kiedy jest tylko zarośnięty chaszczami czy zakryty mchem. Wiele jednak jest w stanie całkowitego rozpadu. W niektórych alejkach odnieść można wrażenie, że to cmentarzysko na dzikich polach, a nie zabytkowy obiekt w centrum dużego miasta.

<!** reklama>Zdaję sobie sprawę, że taki sam problem ma większość starych cmentarzy. Zarówno warszawskie Powązki, nasz Starofarny i wiele innych rozsianych po Polsce. Kwesta z okazji 1 listopada nie może jednak stanowić jedynego pomysłu na ratowanie obiektu. Niedawno z zaskoczeniem odkryłem ślady starego ewangelickiego cmentarzyka w nieodległym przecież Maksymilianowie. Teren, co prawda, niewielki, ale zadbany. Wzbogacony stosowną estetyczną tablicą, wyjaśniającą charakter i historię miejsca. Więc jednak można...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski