MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KKP Bydgoszcz nie ma się z czego cieszyć. Kolejny słaby mecz

Marcin Karpiński
Anna Lewandowska grała w ataku, ale też nie miała okazji do zdobycia bramki
Anna Lewandowska grała w ataku, ale też nie miała okazji do zdobycia bramki Tomasz Czachorowski
Ten mecz przypominał wiele z tego sezonu. Czyli dużo walki o każdy metr boiska, ale mało klarownych sytuacji do zdobycia bramki. A w konsekwencji kolejna porażka KKP Bydgoszcz w ekstralidze.

Od pierwszego gwizdka obie drużyny próbowały przejąć inicjatywę. Większą skutecznością popisały się jednak przyjezdne. Martyna Zańko otrzymała podanie z prawej strony pola karnego, wbiegła szybko między obrończyniami i pewnie uderzyła obok Kamili Rosińskiej.

W 16 min mogło być już 2:0. Piłkę po strzale z dystansu Klaudii Słowińskiej zmierzającą przy słupku do siatki wybiła na róg Rosińska. A zaraz po egzekwowaniu stałego fragmentu minęła się ona z futbolówką i jakimś cudem udało się wybić piłkę z pustej bramki.

Z drugiej strony dobrą sytuację miała Magdalena Kałuzińska, lecz w sytuacji sam na sam trafiła prosto w bramkarkę. Pecha miała natomiast Joanna Dudek, która z powodu kontuzji już po 30 minutach musiała zejść z boiska.

Gdańszczanki dalej groźnie atakowały, zaś bydgoszczanki próbowały akcji skrzydłami z udziałem obrończyń, ale ich akcje były niedokładne, a podania nie trafiały do adresatek.

W drugiej części dalej brakowało akcji pod bramką Sztormu. Bydgoszczanki albo były o pół metra za daleko albo o krok za późno. Na nic zdały się zmiany w składzie i ustawienie w ataku obrończyni Anny Lewandowskiej. Groźnie było z kolei pod bramką Rosińskiej, ale ta nie dała się zaskoczyć i przerwała akcję gdańszczanek.

Bydgoszczanki, niestety, nie potrafiły już doprowadzić do remisu i kolejna porażka stała się faktem. To był kolejny słaby mecz w ich wykonaniu.

Po meczu trener KKP Mariusz Raczkowski powiedział: - Ten ciągły brak sytuacji podbramkowych, to jest nasz największy mankament. Po prostu nie ma z czego strzelić. Z przebiegu meczu moje dziewczyny nie zasłużyły na punkty. Grając u siebie trzeba dać trochę więcej, a niektóre dziewczyny stanowiły na boisku tylko tło.

KKP Bydgoszcz – Sztorm Gdańsk 0:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Martyna Zańko (11 minuta)

KKP: Rosińska – Daleszczyk, Kaźmierczak, Dudek (30. Lewandowska), Pawłowska – Kałuzińska, Wawer, Ossowska, Raczkowska (60. Siwek) – Okoniewska (55. Sobczyk), Pancek (60. Łuczak).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!