O kolejnym incydencie na polsko-białoruskiej granicy poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych podlaska policja. Do zdarzenia doszło ok. godz. 16.
„W kilkudziesięciu policjantów oraz strażników granicznych i żołnierzy poleciały kamienie. Jeden z nich uszkodził kask ochraniający głowę policjanta” – podała policja.
Jak podkreślono, kolejna próba sforsowania polskiej granicy została odparta.
Białoruskie służby szykują szturm?
W poniedziałek rano niezależne Radio Swoboda poinformowało, powołując się na jednego z migrantów, że funkcjonariusze białoruskich służb zbierają młodych mężczyzn i przygotowują ich do forsowania ogrodzenia i przekroczenia granicy.
– Białoruskie siły bezpieczeństwa mają ze sobą nożyce, aby zniszczyć druciane przeszkody. To znaczy, chcą zamieszek – ocenił cytowany przez rozgłośnię mężczyzna.
Eskalacja kryzysu
Przypomnimy, że do eskalacji kryzysu na granicy z Białorusią doszło na początku ubiegłego tygodnia, kiedy pojawiło się tam kilka tysięcy osób. Migranci zgromadzili się w okolicach Kuźnicy.
Resort obrony narodowej poinformował tego dnia, że służbom resortu spraw wewnętrznych i administracji oraz żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę przekroczenia granicy.
Obecnie migranci stworzyli obozowisko w rejonie Kuźnicy, są cały czas pilnowani przez białoruskie służby.
