Pojazd należący do przewoźnika drogowego z Litwy skierowany na załadunek do Polski, został zatrzymany na krajowej „dziesiątce” w okolicach Bydgoszczy. Analiza czasu pracy kierowcy z ostatnich 28 dni wzbudziła podejrzenia kontrolujących inspektorów. Podejrzewając, że do tachografu zostało podłączone niedozwolone urządzenie pozwalające kierowcy rejestrować odpoczynek w czasie, gdy pojazd jest w ruchu, dokonali oględzin instalacji tachografu, które ujawniły dodatkowe niedozwolone urządzenie.
Inspektorzy odkryli wyłącznik tachografu
Wykonana próba droga potwierdziła, że jest to wyłącznik tachografu. Przy użyciu w odpowiedniej sekwencji pedałów przyspieszenia i hamulca oraz przycisków w zestawie wskaźników kierowca dowolnie włączał lub wyłączał tachograf, który w czasie jazdy zamiast okresu prowadzenia rejestrował prędkość 0 km/h i odpoczynek. W tej sytuacji inspektorzy skierowali pojazd do akredytowanego przez Główny Urząd Miar serwisu tachografów, gdzie na koszt przewoźnika wyłącznik został zdemontowany, a tachograf przywrócony do stanu zgodnego z przepisami.
Ponadto nieuczciwy przewoźnik z Litwy musiał wpłacić kaucję na poczet wszczętych wobec niego oraz osoby zarządzającej operacjami transportowymi w jego firmie postępowań o nałożenie kar pieniężnych.
Zobacz zdjęcia udostępnione przez WITD w Bydgoszczy z kontroli na DK nr 10:
Źródło informacji: WITD w Bydgoszczy
To może Cię zainteresować:
Gwara bydgoska - tak mówiono kiedyś w Bydgoszczy i okolicy. ...
► To może Cię zainteresować: Obsługujący monitoring miejski strażnik miejski zauważył mężczyznę, który w nocy z czwartku na piątek (6 na 7 kwietnia br.) w centrum Bydgoszczy dewastował miejskie hulajnogi i rowery oraz sklepowe witryny. Wandala ujęła bydgoska policja.
