Wideo
Kierowca bmw zabił psa na przejściu! "Siła była ogromna, aż wyrwało mi smycz z ręki!" WIDEO
Nieznany sprawca, jadący z ogromną prędkością zabił na przejściu dla pieszych psa, który przechodził przez drogę ze swoim właścicielem. Do wypadku doszło na DK 91 w Rędzinach w powiecie częstochowskim. Na filmie, który publikujemy widać, że zwierzę nie miało żadnych szans na przeżycie.Na Fanpage "Piraci Drogowi" poinformował, że "po zaślepce z haka, która odpadła z samochodu wiemy, że to było BMW E60 w złotym kolorze, zderzak od M pakiet".WIĘCEJ INFORMACJI i WIDEO - KLIKNIJ DALEJ
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
S
9 lutego, 14:04, Gość:
Na takie śmiecie najlepsza butelka z benzyną.
A najlepiej dwie !
G
9 lutego, 14:04, Gość:
Na takie śmiecie najlepsza butelka z benzyną.
Zaczynamy od ciebie
9 lutego, 11:04, Precz z kastą:
Najsztub kobiete na pasach przejechał bez prawa jazdy i badań technicznych dostał od sądu czekoladę to ciekawe co za psa dostanie
Piierdolisz pisowski tłuku
G
Na takie śmiecie najlepsza butelka z benzyną.
G
Ewidentna wina pieszego wchodzi na pasy jak idiota nawet nie spojrzał czy coś nadjeżdża
C
8 lutego, 08:35, Patologia:
No sorry nie mam nic do psa ale jeśli chodzi o pieszego to idiota do kwadratu raz ze na czarno ubrany to wtargnął na przejście puszczając psa przed siebie a gościu z auta nie miał szansy na reakcje. Co do zachowania gościa z BMW to naganne bo powinien się zatrzymać by ewentualnie udzielić pomocy i za to powinien iść siedzieć na pare miesięcy to by się nauczył.
8 lutego, 10:50, Gość:
Uważam, że nie powinien się zatrzymać, bo posiadacz psa, mający oczywistą winę, zachowując się nieracjonalnie, w szale, byłby nieobliczalnie niebezpieczny. A gdyby zaszła konieczność udzielenia pomocy psu, to takowej najlepiej udzieliłby jego posiadacz.
8 lutego, 17:22, Gość:
A kierowca pewne zgodnie z przepisami jechał co.....po za tym kierowcy muszą zwalniać przed przejściem dla pieszych ale po co lepiej [wulgaryzm]ć.....wina jest po obydwu stronach bo pieszy też powinien najpierw upewnić się czy może przejść
Pieszy był już w połowie przejścia na jednym pasie! BMW nie powinno już w tych okolicznościach wjechać na pasy!!!
G
8 lutego, 8:35, Patologia:
No sorry nie mam nic do psa ale jeśli chodzi o pieszego to idiota do kwadratu raz ze na czarno ubrany to wtargnął na przejście puszczając psa przed siebie a gościu z auta nie miał szansy na reakcje. Co do zachowania gościa z BMW to naganne bo powinien się zatrzymać by ewentualnie udzielić pomocy i za to powinien iść siedzieć na pare miesięcy to by się nauczył.
8 lutego, 20:18, Mike:
Kolego, nie wtargnął tylko wszedł. Kiedy nauczymy się, że pieszy stojący przed przejściem dla pieszych ma pierwszeństwo? Dupek z BMW powinien dostać za to z pięć lat paki, może by się nauczył.
Pieszy stojocy przed przejściem nie ma pierwszeństwa. Dopiero jak znajduje się na jezdni.
M
8 lutego, 8:35, Patologia:
No sorry nie mam nic do psa ale jeśli chodzi o pieszego to idiota do kwadratu raz ze na czarno ubrany to wtargnął na przejście puszczając psa przed siebie a gościu z auta nie miał szansy na reakcje. Co do zachowania gościa z BMW to naganne bo powinien się zatrzymać by ewentualnie udzielić pomocy i za to powinien iść siedzieć na pare miesięcy to by się nauczył.
Kolego, nie wtargnął tylko wszedł. Kiedy nauczymy się, że pieszy stojący przed przejściem dla pieszych ma pierwszeństwo? Dupek z BMW powinien dostać za to z pięć lat paki, może by się nauczył.
G
8 lutego, 08:35, Patologia:
No sorry nie mam nic do psa ale jeśli chodzi o pieszego to idiota do kwadratu raz ze na czarno ubrany to wtargnął na przejście puszczając psa przed siebie a gościu z auta nie miał szansy na reakcje. Co do zachowania gościa z BMW to naganne bo powinien się zatrzymać by ewentualnie udzielić pomocy i za to powinien iść siedzieć na pare miesięcy to by się nauczył.
8 lutego, 10:50, Gość:
Uważam, że nie powinien się zatrzymać, bo posiadacz psa, mający oczywistą winę, zachowując się nieracjonalnie, w szale, byłby nieobliczalnie niebezpieczny. A gdyby zaszła konieczność udzielenia pomocy psu, to takowej najlepiej udzieliłby jego posiadacz.
A kierowca pewne zgodnie z przepisami jechał co.....po za tym kierowcy muszą zwalniać przed przejściem dla pieszych ale po co lepiej [wulgaryzm]ć.....wina jest po obydwu stronach bo pieszy też powinien najpierw upewnić się czy może przejść
T
Srrałem tam!
Siła była ogromna! Wyrwało mi papier z ręki!
T
usiłowania wprowadzenia lewicowo-liberalnych zasad w ruchu drogowym. Nawet dziecko wie, że pojazd jest wielokrotnie cięższy od pieszego. Lewacy chcieliby natomiast zrównać wszystko i wszystkich ignorując nawet prawa fizyki.
Ubrany na czarno idiota, wchodzi z psem na przejście nie zatrzymując się nawet na chwilę, ani nie rozglądając (zapewne na słuch) i liczy na to, że może nic nie jedzie, a jeśli to na pewno 1,5 tony się zatrzyma w miejscu, bo w telewizji mówią, że on ma pierwszeństwo:)
To historyjka dla tych od praw zwierząt, pieszy ewidentnie naraził psa na śmierć, a auto na uszkodzenia, ponadto wtargnięciem na jezdnię mógł doprowadzić do o wiele poważniejszego zdarzenia, za co powinien odpowiedzieć i zapłacić.
Na miejscu kierowcy zgłosiłbym się z filmikiem i żądał rekompensaty za uszkodzenie pojazdu.
G
8 lutego, 08:35, Patologia:
No sorry nie mam nic do psa ale jeśli chodzi o pieszego to idiota do kwadratu raz ze na czarno ubrany to wtargnął na przejście puszczając psa przed siebie a gościu z auta nie miał szansy na reakcje. Co do zachowania gościa z BMW to naganne bo powinien się zatrzymać by ewentualnie udzielić pomocy i za to powinien iść siedzieć na pare miesięcy to by się nauczył.
Uważam, że nie powinien się zatrzymać, bo posiadacz psa, mający oczywistą winę, zachowując się nieracjonalnie, w szale, byłby nieobliczalnie niebezpieczny. A gdyby zaszła konieczność udzielenia pomocy psu, to takowej najlepiej udzieliłby jego posiadacz.
c
E 60 w M-Pakiet złote w tamtej okolicy (DK91) pewno nie znajdą sprawcy .
P
No sorry nie mam nic do psa ale jeśli chodzi o pieszego to idiota do kwadratu raz ze na czarno ubrany to wtargnął na przejście puszczając psa przed siebie a gościu z auta nie miał szansy na reakcje. Co do zachowania gościa z BMW to naganne bo powinien się zatrzymać by ewentualnie udzielić pomocy i za to powinien iść siedzieć na pare miesięcy to by się nauczył.
