Kiedyś studniówki były w szkołach, dziś wyłącznie w lokalach, a to kosztuje

Jako pierwsi już w czwartek w Operze Nova poloneza zatańczyli uczniowie I LO w Bydgoszczy oraz licealiści z VII LO, którzy bawili się Hotelu City. Dziś (7 stycznia) studniówkę będą mieli maturzyści z „szóstki”. Ich pierwszy w życiu bal odbędzie się także w Operze Nova.

Rezerwacja rok wcześniej

Współczesne studniówki w niczym nie przypominają tych sprzed lat. O balu w murach szkoły teraz nikt już nie myśli. Stąd komitety studniówkowe w bydgoskich szkołach miały nie lada orzech do zgryzienia. Terminy w lokalach trzeba było bowiem rezerwować z dużym wyprzedzeniem. - Zrobiliśmy to pięć miesięcy temu - mówi Agnieszka Popiesz, mama 18-letniej Ludwiki z I LO, która aktywnie włączyła się w organizację balu. - Uczniowie płacili 350 złotych, a osoby towarzyszące 150 zł, ale te kwoty można było rozłożyć na raty.

Studniówki w Bydgoszczy - galerie zdjęć

Jeszcze wcześniej, bo prawie rok temu salę w Pałacu w Myślęcinku rezerwowano dla uczniów IV LO, którzy bawić się tam będą 20 stycznia. - Zanim podjęliśmy decyzję, jeszcze we wrześniu 2015 roku spotkaliśmy się z rodzicami maturzystów poprzedniego rocznika, by skorzystać z ich doświadczeń i podpowiedzi - mówi Anna Gacka, przewodnicząca Rady Rodziców w IV LO i zarazem mama maturzystki Michaliny. - Planujemy pokaz fajerwerków i niespodzianki dla uczniów. Będzie też polonez zatańczony najpierw przez 12 par, które przygotowywały się pod okiem Elżbiety Kornaszewskiej-Rogackiej, szefowej Zespołu Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska. Udział w balu kosztuje ucznia 230 zł, a osobę towarzyszącą 170 zł.

Liczy się dobra zabawa

To niejedyne wydatki, które wiążą się ze studniówką, bo tego wieczoru ważny jest też strój. Zdecydowanie z większymi kosztami muszą liczyć się rodzice dziewcząt, bo tu w grę wchodzi nie tylko zakup nowej kreacji, ale też butów na obcasach, wizyty u fryzjera i kosmetyczki. W zależności od zasobności portfela, to w sumie wydatek 500-900 zł. Katarzyna Zywert, mama Weroniki z III LO, która studniówkę będzie miała 13 stycznia w Holiday Inn, radzi jednak zachować umiar. - Kupiliśmy czarną, elegancką sukienkę z koronki za 200 zł, ale wiem, że niektóre dziewczęta będą miały kreacje znacznie droższe. Oczywiście, ta cała oprawa jest ważna, ale grunt, by zabawa się udała.