Już 11 września możemy wywalczyć przepustkę do ekstraligi. Do tego potrzebne będzie jednak zwycięstwo w Grudziądzu i brak wygranej Lotosu w Gnieźnie.
<!** Image 2 align=none alt="Image 177570" sub="Jeżeli 11 września poloniści skopiują w Grudziądzu wygraną z sezonu zasadniczego (51:39), to będą mogli cieszyć się z awansu Fot. Jarosław Pabijan">Za nami dwie kolejki rundy finałowej I ligi. Po niedzielnej wygranej nad GTŻ Grudziądz (67:23) Polonia ma na koncie 15 punktów. Dalsza kolejność: Start Gniezno (10), Lotos Gdańsk (8) i GTŻ (5). Przypomnijmy, że bezpośrednią przepustkę do elity wywalczą dwie drużyny.
Bydgoszczanie mają sporą przewagę i mogą być prawie pewni awansu. Prawie, bo do pełni szczęścia jeszcze trochę brakuje.
Najszybciej 11 września
Każdy zespół ma do rozegrania cztery spotkania. Polonistom może wystarczyć bonus wywalczony np. w Grudziądzu (mecz 11 września). Potem mogą nawet przegrywać, ale pod warunkiem, że GTŻ będzie odbierał punkty Startowi i Lotosowi.
Nasz lokalny rywal jeździ ostatnio fatalnie i na jego pomoc nie ma raczej co liczyć. Dlatego lepiej wziąć sprawy w swoje ręce. Gdyby udało się zwyciężyć w Grudziądzu, to już 11 września możemy radować się z awansu do elity. Ważne jednak, aby w równoległym spotkaniu w Gnieźnie nie wygrał Lotos i nie zainkasował 3 punktów.
Ważne będzie też wcześniejsze zaległe spotkanie GTŻ – Start (4 września). Najkorzystniejszy dla nas wynik, to oczywiście wygrana gospodarzy.
<!** reklama>
Gizatullin skończy karierę?
Denis Gizatullin podtrzymał swoje wcześniejsze słowa o rezygnacji z dalszych występów w Polonii i nie przyjechał przedwczoraj do Bydgoszczy. Prezes Marian Dering powiedział „Expressowi”, że nawet jeżeli zmieni zdanie, to w Grudziądzu na pewno nie wystartuje.
Czy będą dalsze kary? Na razie decyzji nie ma. Jedno jest jednak pewne - takim postępowaniem żużlowiec zamknął sobie drogę do przyszłorocznych startów w naszym klubie. Poza tym, Gizatullin może mieć spore kłopoty ze znalezieniem pracodawcy na przyszły sezon. Do końca 2012 roku wiąże go bowiem kontrakt z Polonią. Jeśli bydgoscy działacze będą złośliwi, to go nie wypożyczą i w polskiej lidze „Giza” w ogóle nie wystartuje.
Wczoraj dotarły do nas jednak opinie, że Denis poważnie rozważa zakończenie kariery. Jeśli już zdecyduje się na dalsze uprawianie żużla, to będzie jeździł wyłącznie w Rosji.