https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibice odwracają się od pań

Krzysztof Wypijewski
Bydgoszczanki przegrały u siebie z AZS Białystok 2:3 i w rywalizacji do dwóch zwycięstw przegrywają 0-1. Mecz obserwowało około 100 osób...

Bydgoszczanki przegrały u siebie z AZS Białystok 2:3 i w rywalizacji do dwóch zwycięstw przegrywają 0-1. Mecz obserwowało około 100 osób...

<!** Image 2 align=right alt="Image 149201" sub="Zagrywka i blok przesądziły o wygranej AZS Białystok. Nasze rywalki zdobyły w ten sposób odpowiednio 11 oraz 20 punktów (Centrostal tylko 5 i 12). Na zdjęciu: Ilona Gierak i Katarzyna Wysocka powstrzymują Dominikę Kuczyńską Fot. Tadeusz Pawłowski">Nasze siatkarki medalu w tym sezonie nie zdobędą, ale mają jeszcze o co walczyć. Jeżeli uda im się zająć piąte miejsce, to uzyskają przepustkę do europejskich pucharów. Taką możliwość zapewniły sobie już rok temu (4. miejsce w PlusLidze Kobiet), ale wtedy musiały obejść się smakiem. Dlaczego? Bo obowiązywała je karencja, jaką w 2008 roku nałożono na Centrostal za odmowę gry z Samorodkiem Chabarowsk. Przypomnijmy, że w sezonie 2007/2008 nasi działacze sprzeciwili się grze z zespołem, którego siedziba mieści się w azjatyckiej części Rosji, a różnica czasu wynosi 9 godzin.

Kobieta zmienną jest

Bydgoszczanki karę odpokutowały, ale w minioną sobotę znacznie oddaliły się od wizji podboju Starego Kontynentu. We własnej hali nie potrafiły pokonać osłabionego AZS Białystok (atakujące są kontuzjowane i z konieczności na tej pozycji występuje przyjmująca Joanna Szeszko).

Być może udałoby się pokonać zespół z Podlasia, gdyby inaczej potoczył się I set. Nasze panie prowadziły w nim 16:12 i 19:14, ale przegrały 23:25...

Wielokrotnie pisaliśmy już, że „kobieta zmienną jest”. Ta reguła znalazła swoje potwierdzenie w sobotę. Po dwóch przegranych partiach, Centrostal zebrał się i doprowadził do tie breaka. W nim emocji nie brakowało. AZS prowadził już 8:5, a nawet 14:12. Nasze nadzieje przedłużył atak Ewy Kowalkowskiej i blok Dominiki Kuczyńskiej na Agnieszce Starzyk (14:14). Niestety, w dwóch kolejnych akcjach ta ostatnia siatkarka już się nie myliła i bydgoszczanki przegrały mecz 2:3.

<!** reklama>- Powinniśmy wygrać pierwszego seta, ale zabrakło nam konsekwencji - skomentował Piotr Makowski. - Zagrywką też nie robiliśmy krzywdy rywalowi. Z kolei w tie breaku zabrakło nam punktów z ataku. W ten sposób zdobyliśmy osiem oczek, a AZS aż trzynaście. Nie stoimy jednak na straconej pozycji. W tym sezonie wygraliśmy w Białymstoku 3:2.

Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. W najbliższy weekend mecz (lub mecze) na Podlasiu. Jeżeli Centrostal marzy o grze w europejskich pucharach nie może pozwolić sobie na porażkę.

Rumia w elicie

Zespół TPS Rumia wygrał finał play off I ligi z Treflem Sopot 3-2 i awansował do PlusLigi Kobiet. Trenerem TPS jest Jerzy Skrobecki (zdobył z Pałacem mistrzostwo Polski), a na libero gra wychowanka naszego klubu - Michalina Jagodzińska.

Trefl (na zasadzie wypożyczenia występuje w nim Monika Naczk) zagra teraz baraże ze Stalą Mielec.

Fakty

GCB Centrostal - AZS Białystok 2:3 (23:25, 20:25, 25:20, 25:20, 14:16)

  • Stan rywalizacji: 1-0 dla AZS.
  • GCB Centrostal: Sawoczkina, Kuligowska, Mróz, Kowalkowska, Polak, Kuczyńska, Wysocka (libero). Na zmiany: Zielińska, Nowakowska, Pelc, Smak.
  • AZS Białystok: Godos, Starzyk, Szeszko, Gierak, Wójcik, Zemcowa, Saad (libero). Na zmiany: Właszczuk, Bonczewa, Wysocka, Gajewska.
  • MVP meczu: Natalia Zemcowa.
  • Inny mecz grupy 5-8: Gwardia Wrocław - PTPS Piła 0:3.
  • Półfinały (do 3 zwycięstw): Muszyna - MKS Dąbrowa 3:2 i 1:3 (w play off 1-1); Aluprof Bielsko - Organika Łódź 3:0 i 3:1 (w play off 2:0 dla BKS).

zebrał (kris)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski