Kibice na meczu AZ Alkmaar - Legia Warszawa
Miejscowa policja zakwalifikowała ten mecz jako podwyższonego ryzyka - właśnie z uwagi na przyjazd kibiców Legii. Decyzją burmistrz Anji Schouten Polacy dotarli pod stadion transportem regulowanym (tj. autobusami). Bilety rozdano im nie w Alkmaar, lecz w oddalonej o 80 km Hadze. Miało to zapobiec spodziewanej awanturze w centrum, gdyby doszło do przemarszu.
AFAS Stadion pomieści prawie 20 tys. chętnych, ale tego wieczoru wiele miejsc pozostało wolnych. Poza sektorem gości. Według nieoficjalnych doniesień Legię wspierało nawet 1200 sympatyków. Pośród nich znalazł się m.in. spiker z Ł3 Łukasz "Juras" Jurkowski.
Oficjalna frekwencja na meczu to 14 239 osób.
To ósmy wyjazd legionistów w trwającym sezonie i zarazem czwarty poza Polskę. To druga najliczniejsza delegacja. Nie do przebicia pozostaje wizyta na Austrii Wiedeń, która przyznała więcej biletów.
Razem z Legią na Alkmaar wybrała się delegacja kibiców niedalekiego ADO Den Haag. Przyjaźń z warszawskimi fanami trwa od przeszło czterdziestu lat. W Holandii zgodę ma też Pogoń Szczecin - z Feyenoordem Rotterdam - ale dopiero od kilku miesięcy.
Wyjazdowy ranking kibiców Legii w tym sezonie:
- 1800 osób - Austria Wiedeń (el. Ligi Konferencji)
- około 1200 osób - AZ Alkmaar (Liga Konferencji)
- 785 osób - Piast Gliwice (Ekstraklasa)
- 486 osób - Puszcza Niepołomice (Ekstraklasa) - w Krakowie
- 410 osób - FC Midtjylland (el. Ligi Konferencji)
- 332 osoby - Pogoń Szczecin (Ekstraklasa)
- 302 osoby - Raków Częstochowa (Superpuchar)
- 103 osoby - Ordabasy Szymkent (el. Ligi Konferencji)
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Liga Europy. Oprawa kibiców Rakowa Częstochowa na meczu ze S...
