https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Niewielki

Mariusz Załuski
Po gorączce piątkowej nocy ruszyła lawina spekulacji i podsumowań. Spekulacji o tym, jak to teraz będzie, kiedy po dziewięciu miesiącach rządów PiS narodził nam się premier Kaczyński, a podsumowań dotyczących Kazimierza Marcinkiewicza.

<!** Image 1 align=left alt="Image 28103" >Po gorączce piątkowej nocy ruszyła lawina spekulacji i podsumowań. Spekulacji o tym, jak to teraz będzie, kiedy po dziewięciu miesiącach rządów PiS narodził nam się premier Kaczyński, a podsumowań dotyczących Kazimierza Marcinkiewicza. On sam obwieścił wczoraj na do widzenia, że zostawia państwo w lepszym stanie, niż je zastał. To prawda. Przynajmniej w aspekcie gospodarczym. Tylko, ile w tym zasługi rządu pana Kazimierza?

Na szczęście bowiem te wszystkie wygibasy z ministrami finansów, rozdawanie stołków egzotycznym wybrańcom koalicjantów, a nawet wymuszone strachem grzechy zaniechania na gospodarkę wpływają już w stopniu zdecydowanie mniejszym niż się wydaje. Sprzyjają nam za to m.in. tendencje na globalnych rynkach, więc tempo wzrostu jest ładne, a bezrobocie spada (niektórzy fachowcy twierdzą, że jego poziom realny jest o ładnych kilka procent niższy od statystycznego). Oczywiście można gdybać, co by było, gdyby supersprawny rząd miał tylko genialne posunięcia i na przykład udało się chociaż troszeczkę ruszyć ideę taniego państwa - ale cieszmy się z tego, że konsekwentnie trzymano się liberalnych zasad i nie rozregulowano gospodarki. I jak się wydaje, tu Kazimierz Marcinkiewicz potrafił przyhamować różnych harcowników.

<!** reklama right>Ustępujący premier ma wyraźnie poczucie, że wszystko jeszcze przed nim. Być może. Dziewięć miesięcy temu był przecież kompletnie nieznanym facetem z trzeciego szeregu, dziś jest niezwykle lubianym politykiem, o którego wyczynach w dziele kreacji pozytywnego wizerunku uczyć będą w szkołach PR. Równie dobrze może to jednak być początek wielkiej kariery, jak i łabędzi śpiew człowieka, który uwierzył, że jest mężem stanu. Jak na razie bowiem pan Kazimierz wciąż jest jeszcze Niewielki. Jak na razie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski