Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kąpiesz się na dziko - ryzykujesz życie

Katarzyna Słomska
Dzikie plaże znajdują się m.in. na Jachcicach, w Smukale i w Opławcu. Niedozwolona kąpiel może nas kosztować nawet 250 złotych, ale zapłacić można więcej - życiem.

Dzikie plaże znajdują się m.in. na Jachcicach, w Smukale i w Opławcu. Niedozwolona kąpiel może nas kosztować nawet 250 złotych, ale zapłacić można więcej - życiem.

<!** Image 3 align=none alt="Image 215680" sub="Fot.: Dariusz Bloch">

<!** reklama>

Straż miejska prowadzi wzmożone kontrole na bydgoskich dzikich kąpieliskach. Na bieżąco też stawiane są znaki informujące o zakazie kąpania. Wczoraj reporterka „Expressu” około godziny 14.30 spotkała kilkanaście osób (głównie młodzież), kąpiące się w Brdzie na Jachcicach. W godzinach wieczornych amatorów nielegalnych kąpieli jest więcej.

Niespodzianki czyhające na dnie

- Z naszych obserwacji wynika, że przeważająca większość osób, które kąpią się w miejscach zabronionych, to dzieci - mówi Jarosław Wolski z bydgoskiej Straży Miejskiej. - Osób niepełnoletnich nie możemy ukarać, co więcej nie możemy nawet nałożyć mandatu na rodziców, którzy pozwalają swoim pociechom na kąpiel. Prowadzimy rutynowe kontrole takich kąpielisk i przeprowadzamy rozmowy wychowawcze z dziećmi i młodzieżą, staramy się jak najwięcej osób uświadomić, jakie niebezpieczeństwo im grozi na niestrzeżonych kąpieliskach - dodaje Jarosław Wolski.

Kąpiąc się „na dziko” robimy to na własną odpowiedzialność. W takich miejscach przede wszystkim nie jesteśmy pod opieką ratowników, co oznacza, że w razie niebezpieczeństwa nie mamy co liczyć na profesjonalną pomoc. Tu liczą się minuty, wezwane pogotowie często może nie zdążyć z ratunkiem.

Poza tym strzeżone kąpieliska mają wyczyszczone dno, a także dokładnie wytyczony jest obszar dla osób nie umiejących pływać. Kąpiąc się w niedozwolonym miejscu nigdy nie wiemy, co nas czeka - kamienie, szkło czy zardzewiały złom na dnie, a także nagłe uskoki i gwałtowne zmiany głębokości, a w rzekach wiry. Straż miejska za kąpiel w takim miejscu może wypisać pełnoletnim mandat w wysokości do 250 złotych.

Przypomnijmy, że w granicach miasta do wody można wchodzić wyłącznie na basenach. Wszelkie kąpiele w Brdzie, Wiśle czy w miejskich fontannach są zabronione.

- Kąpiel w niebadanej wodzie stwarza poważne zagrożenia dla naszego organizmu - informuje Agnieszka Podleśna, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Powodować może problemy związane z układem pokarmowym, wymioty, biegunkę, wysypkę. Gdy trafimy na wodę zanieczyszczoną sinicami konsekwencje są dużo poważniejsze z gorączką, chorobami układu oddechowego i reakcjami alergicznymi włącznie.

Żeby uniknąć tragedii

Policja ostrzega: corocznie, głównie w okresie letnim, ofiarami wody padają dziesiątki osób. Jak uniknąć tragedii?

- Z wodą nie ma żartów - mówi podkom. Piotr Poraziński z KWP w Bydgoszczy. - Brak odpowiedzialności może spowodować nieszczęście. Zawsze należy pamiętać, aby przyjemność kąpieli była połączona z jej bezpieczeństwem. W większości przypadków główną przyczyną jest nieprzestrzeganie i lekceważenie obowiązujących przepisów, lekkomyślność oraz kąpiele pod wpływem alkoholu - dodaje policjant.

Sanepid pozytywnie ocenił jakość wód w Borównie, Pieczyskach, Bysławiu, Tleniu, Sulnówku, na dwóch plażach nad jeziorem Rudnieckim Dużym, nad jeziorami Tarpno i Kamionkowskim oraz w Przyjezierzu. Tam, kąpiąc się pod okiem ratowników nie należy obawiać się zatrucia skażoną wodą. Najnowsze doniesienia o jakości wód i informacje o infrastrukturze kąpielisk w całej Polsce można znaleźć na internetowym serwisie kąpieliskowym: sk.gis.gov.pl. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!