Kąpielisko w Więcborku odwiedziliśmy w pechowym czasie kwitnienia sinic. Dziś jest już idealnie!

[break]
To miejsce chyba nie ma wad. Plaża Miejska w Więcborku jest dokładnie taka, jak opisywali ją nam wytrawni bywalcy kąpielisk: „Miodzio. Dla każdego coś ciekawego, w zasadzie jest to minikurort, w dodatku bez płacenia za wstęp”.
Do Więcborka warto się wybrać na cały dzień, w zasadzie to będzie najbardziej opłacalna opcja. Z Bydgoszczy dojedzie się tam samochodem w godzinę, można też się zabrać PKS-em (kursuje od 9.30 do 19.30; jazda trwa około półtorej godziny), bilet kosztuje 12,10 zł. Sam dojazd lub dojście z miasteczka nie są skomplikowane. Wodny świat zaczyna się tuż za niewielkim mostkiem. Po obu stronach kompleksu widać opróżnione kosze na śmieci, teren jest wysprzątany, trawka przycięta. Z budynku WOPR wychodzą do nas dwaj ratownicy, starszy to Zenon Lemańczyk, młodszy Krzysztof Pieczko. Senior uratował już w swojej karierze setki osób, głównie na tym jeziorze. Wcześniej pracował w Kamieniu nad Mochlem, później w Sępólnie Krajeńskim. Jest bardzo doświadczony, ale dziś nikogo nie uratuje. Trafiliśmy do Więcborka we wtorek, gdy plaża była zamknięta z powodu kwitnących sinic. - Pilnujemy, żeby nikt nie wchodził do wody - zapewnili nas ratownicy. - Nawet nasza zjeżdżalnia, jedna z głównych atrakcji tego miejsca, jest nieczynna, ponieważ używamy w niej wody z jeziora.

Za pół darmo

Zjeżdżanie jest bezpłatne i bezpieczne, wszyscy ześlizgują się do brodzika z wodą. Kawałek za domkiem WOPR-u jest wypożyczalnia sprzętu wodnego. Za godzinę pływania kajakiem płaci się tu jedynie 2,5 zł. Tak niska cena związana jest z unijną dotacją na remont obiektu, umowa z Unią wymusza preferencyjne stawki dla ludności korzystającej z atrakcji obiektu.
- Na naszej plaży bywa nawet ze trzy tysiące osób z Nakła, Torunia, Bydgoszcyz, Mroczy, Więcborka i okolic - podaje Zenon Lemańczyk. - Oferujemy korty tenisowe, boisko „orlik”, jest pole biwakowe, plac zabaw, sala gier, bar, w którym serwujemy m.in. frytki, hot-dogi, zapiekanki. Kto pragnie cienia, znajdzie cień pod drzewami, krzewami. Są i leżaki.

Przyrodniczy raj

Przez Jezioro Więcborskie przepływa rzeka Orla, która kilometr od Więcborka, w Runowie Młyn ma swój wodospad. Z jeziora wyrasta wyspa - Wzgórze św. Katarzyny o pow. 12 ha i wysokości bezwzględnej 180 m n.p.m. Jezioro nadaje się do uprawiania sportów wodnych: żeglarstwa, regat wioślarskich, które wielokrotnie organizowano na tym akwenie, oraz sportów motorowodnych. Woda jest zarządzana przez Polski Związek Wędkarski oddział w Więcborku. Teren jeziora jest objęty ścisłą ochroną prawną jako część Krajeńskiego Parku Krajobrazowego.