https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci Platformy ruszyli do boju

Katarzyna Idczak
Wczoraj w bydgoskiej Operze Nova Radosław Sikorski zorganizował spotkanie, rozpoczynające kampanię prawyborczą. Były ostre słowa i gromkie brawa.

Wczoraj w bydgoskiej Operze Nova Radosław Sikorski zorganizował spotkanie, rozpoczynające kampanię prawyborczą. Były ostre słowa i gromkie brawa.

<!** Image 2 align=right alt="Image 145846" sub="- W tandemie z Donaldem Tuskiem wprowadzimy Polskę do europejskiej Ligi Mistrzów - deklarował Radosław Sikorski Fot. Tadeusz Pawłowski">To nowa jakość w polskiej polityce, kiedy jedna partia - PO - wystawia dwóch kandydatów do walki o fotel prezydenta: Radosława Sikorskiego i Bronisława Komorowskiego. O zwycięstwie zadecydują głosy członków partii. Wczoraj widownię niewielkiej sali konferencyjnej wypełnili przede wszystkim młodzi działacze.

VIP-y w pierwszych rzędach

To przeważnie oni trzymali w górze niebieskie baloniki i chorągiewki. Zaproszenie przyjęli przedstawiciele i zwolennicy PO z okolicznych miejscowości, m.in., ze Świecia, Żnina, Mogilna, Nakła, Szubina, a także z Włocławka i Torunia. W pierwszych rzędach - znane postacie. Wśród nich wojewoda Rafał Bruski, prezydent Konstanty Dombrowicz oraz posłowie, Teresa Piotrowska i Paweł Olszewski, którzy zresztą poprowadzili część imprezy. Po krótkiej prezentacji sylwetki ministra Sikorskiego, oprawionej zdjęciami z czasów, kiedy studiował w Anglii, albo kiedy pracował jako polski reporter w Afganistanie, przyszedł czas na przemówienie. I tu tematem przewodnim były również... sylwetki.

<!** reklama>W pierwszej kolejności minister Sikorski wspomniał o patriotycznej przeszłości swojej rodziny: - Jadąc do Państwa, przejeżdżałem przez Łochowo, gdzie przed wojną mój dziadek Kazimierz Paszkiewicz kierował polską szkołą. Był żołnierzem września. Walczył i był ranny w bitwie pod Bzurą”. A przywołując czasy, które pamiętała chociaż część widowni: „To wy Państwo znacie moją rodzinę. Moich rodziców, którzy współtworzyli Solidarność”.

Krytyka prezydenta

<!** Image 3 align=right alt="Image 145846" >Radosław Sikorski mówił także o braciach Kaczyńskich. Nie oszczędzał obecnie panującego prezydenta. Wymieniał jego błędy polityczne i niedoskonałości: „Prezydent powinien zachować trzeźwość oceny, a nie zgrywać zucha, wałęsając się gdzieś po górach Kaukazu” albo „Prezydent może być niski, ale nie mały”. Minister Sikorski retorycznie pytał, czy Polska ma się kojarzyć z sylwetką, optymizmem i uśmiechem Justyny Kowalczyk, czy też z sylwetką, optymizmem i uśmiechem braci Kaczyńskich?

Radosław Sikorski zadeklarował, że jako prezydent będzie chciał zjednoczyć Polaków. - Pozwolę rządowi rządzić - mówił Sikorski. - W tandemie z Donaldem Tuskiem wprowadzimy Polskę do europejskiej Ligi Mistrzów - dodał. Poinformował też, że ma zamiar wycofać polskie wojska z Afganistanu i kontynuować reformę wojskową.

- Panie marszałku. Drogi Bronku. Jestem dumny, że jest mi dane konkurować właśnie z Tobą - Sikorski zwrócił się do Bronisława Komorowskiego. - Dziękuję za nową jakość, którą - dzięki kulturalnej kampanii - tworzymy w polskiej polityce. Bez względu na to, który z nas zostanie kandydatem naszej partii, Platforma już wygrała.

Na zakończenie kilkakrotnie zachęcił widownię, aby powtórzyła zdanie: „Już za 271 dni będziemy mogli powiedzieć - były prezydent Lech Kaczyński”. W holu Opery Nova chętni ustawiali się do wspólnej fotografii z Radosławem Sikorskim, który znalazł czas, aby z każdym zamienić zdanie i uścisk dłoni.

Warto wiedzieć

Wczoraj kampanię prawyborczą prowadził również Bronisław Komorowski, który spotkał się z działaczami PO w Białymstoku. Zapewnił, że funkcja marszałka w kampanii nie ucierpi, bo nie planuje wielkich imprez. Komorowski powiedział też kilka słów o Radosławie Sikorskim: - Jeśli dziś, po latach używa się tak ostrego języka w stosunku do Lecha Kaczyńskiego, warto się zastanowić, czy nie powinien być powściągnięty ze względu na własne wypowiedzi sprzed paru lat.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski