Amerykański dyplomata Marco Rubio zwrócił się do Radosława Sikorskiego w serwisie X. W sieci zawrzało po ostrych słowach sekretarza stanu USA.
Podziękuj za Starlinki, bo bez tego Rosja byłaby u granic Polski. Powiedz dziękuję, bo bez Starlinków Ukraina dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosja byłaby teraz u granic Polski - oznajmiłMarco Rubio we wpisie w serwisie X skierowanym do szefa polskiego Ministerstwa Sprawa Zagranicznych.
Wpisy to odpowiedź na wcześniejszy komentarz Sikorskiego skierowany do Elona Muska, właściciela SpaceX, czyli firmy odpowiadającej za Starlink, i doradcy prezydenta Donalda Trumpa. Miliarder stwierdził, że cały front zapadłby się gdyby odłączył Ukraińcom dostęp do systemu łączności satelitarnej. Radosław Sikorski odpowiedział Muskowi:
Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie. Abstrahując od etyczności grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców - napisał Sikorski.
Musk włączył się w dyskusję między Sikorskim a Rubio, pisząc:
Cicho bądź, mały człowieku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma substytutu dla Starlinka.
Według Ministerstwa Cyfryzacji Polska utrzymuje obecnie 25 tys. zestawów Starlink na Ukrainie, zaś pod koniec lutego zamówione zostało kolejne 5 tys. Starlinków. Według magazynu New York Times, Musk i Rubio ostro pokłócili się podczas środowego spotkania członków gabinetu Trumpa w Białym Domu na temat masowych zwolnień przeprowadzanych przez miliardera.
Minister Cyfryzacji Polski Krzysztof Gawkowski również postanowił skomentować sprawę w serwisie X, pisząc:
Polska kupiła Starlinki, które przekazała Ukrainie. Płacimy i dalej będziemy płacić abonament za internet satelitarny dla Ukrainy. Nie wyobrażam sobie, że ktoś może zdecydować się na zerwanie umowy biznesowej za usługę komercyjną, której stroną jest Polska.
