Polscy siatkarze wrócili do Polski w niedzielę, po tym jak w sobotę zdobyli tytuł mistrza Europy. Na warszawskim Okęciu fani czekali już od godziny 15 na swojej ulubieńców.
W poniedziałek siatkarzy czekała bardziej formalna część celebracji. Z samego rana pojechali na śniadanie z premierem Mateuszem Morawieckim, a następnie czekała ich wizyta w siedzibie największego sponsora polskiej siatkówki PKN ORLEN.
Po krótkich wywiadach z dziennikarzami, sportowcy udali się do holu głównego budynku "Senator", gdzie czekała na nich specjalnie przygotowana scena i pracownicy firmy. Siatkarzy przywitano gromkim "Sto lat", za nim mikrofon powędrował w ręce prezesa Daniela Obajtka i Bartosza Kurka.
- Chcieliśmy bardzo podziękować firmie PKN ORLEN za wsparcie i za Wasze kibicowanie. Z takim dobrym paliwem nie zatrzymujemy się i jedziemy dalej.. - powiedział Kurek, kierując słowa w stronę pracowników firmy.
- Wsparcie ORLEN-u to dla nas wielki komfort. Wszyscy z dumą nosimy logo firmy na koszulkach. Pamiętamy te gorsze momenty, gdy ORLEN nigdy się od nas nie odwrócił i to jest piękne - nam libero reprezentacji Paweł Zatorski..
- Nie mogło być inaczej - Biało-Czerwoni z drugim w historii złotem w Mistrzostwach Europy! Panowie, dziękujemy za niezapomniane emocje i świetny wynik we Włoszech - podziękował prezes Obajtek.
Na tych ostatnich czekała jeszcze jedna niespodzianka. Po "formalnej" części spotkania rozegrano quiz, w którym pracownicy musieli dobrze odpowiedzieć na pytania związane z siatkarzami. W przypadku dobrego rozwiązania otrzymywali oni piłki z podpisami wszystkich zawodników reprezentacji.
Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni zdobyli złoty medal mistrzostw Europy wygrywając wszystkie mecze.
- Stanowimy jedność i wspieramy siebie nawzajem - powiedział atakujący Łukasz Kaczmarek.