W trwającym od poniedziałku kontynentalnym czempionacie Biało-Czerwoni dotychczas zdobyli dwa brązowe medale - na najniższym stopniu podium stanęli Sebastian Jezierzański (86 kg, styl wolny) i Katarzyna Krawczyk (55 kg).
Słaba postawa Polaków w stylu klasycznym
Podczas piątkowej rywalizacji nasi zapaśnicy specjalizujący się w stylu klasycznym nie wywalczyli prawa walki o miejsce na podium. Liczyliśmy, że lepiej Biało-Czerwonym pójdzie w sobotę, okazało się jednak, że także tego dnia żadnemu z naszych sportowców nie udało się dotrzeć do półfinału. Szansę na medal zachował jednak Kamil Czarnecki, który w niedzielę powalczy w repesażach. Polak okazję zyskał dzięki Francuzowi Ibrahimowi Ghanemowi, który dotarł do finału, a który w ćwierćfinale rozprawił się z naszym zawodnikiem.
Przeciwnikiem Czarneckiego w niedzielę będzie Czech Jakub Bielesz. Jeśli Kamil zwycięży w tej walce, o miejsce na podium powalczy z Serbem Alim Arslanem.
Szybkie porażki polskich zapaśników w Zagrzebiu
Inni nasi zapaśnicy specjalizujący się w stylu klasycznym odpadali z rywalizacji już po pierwszej walce z przeciwnikami, którzy nie byli w stanie dotrzeć do finału, co umożliwiłoby Polakom rywalizację w repesażach.
- W kategorii 60 kg Serb Georgii Tibilov okazał się lepszy od Michała Tracza.
- W kategorii 72 kg Roman Pacurkowski uległ Ukraińcowi Parvizowi Nasibovowi (Ukraina)
- W kategorii 97 kg Gerard Kurniczak przegrał z Grekiem Laokratisem Kesidisem.
Mistrzostwa Europy w zapasach, odbywające się od poniedziałku w Zagrzebiu, zakończą się w niedzielę, 23 kwietnia. Tego dnia odbędą się walki repeseżowe i medalowe w pięciu kategoriach wagowych (60, 67, 72, 82 i 97 kg).
