Karolina Pancek zakwalifikowana została do kadry narodowej seniorek. - To pierwsza w dziejach naszego klubu zawodniczka w tym gronie - mówi Krzysztof Wodziński, prezes KKP Max-Sprint.
<!** Image 3 alt="Image 199629" sub="Ostatnim akcentem rundy jesiennej był bratobójczy pojedynek w 1/8 Pucharu Polski. Pierwszy zespół KKP pokonał drugi 5:0.Fot.: Tomasz Czachorowski ">
Runda jesienna ekstraligi pań sezonu 2012/2013 dobiegła końca.<!** reklama>
Jedyny reprezentant naszego regionu w tym gronie - bydgoski Kobiecy Klub Piłkarski Max-Sprint - zajmuje 7. miejsce, a ta pozycja w pełni nie satysfakcjonuje zarządu klubu.
- Niepotrzebnie straciliśmy po drodze kilka punktów - wyjaśnia Krzysztof Wodziński.
Sternik bydgoskiej drużyny ma na uwadze niespodziewanie przegrany mecz na własnym stadionie z Mitechem Żywiec 2:3 czy we Wrocławiu z AZS 0:1. W dodatku piłkarki z grodu nad Brdą mogły pokusić się o remis z Medykiem Konin. W ostatniej akcji spotkania straciły jednak bramkę, która dała zwycięstwo wicemistrzyniom Polski 3:2.
- Ten mecz śni mi się po nocach - mówi Szymon Kowalik, kierownik drużyny.
Zdaniem włodarzy KKP, ich podopieczne w sezonie jesiennym prezentowały nierówną formę i powinny zdobyć wyższą lokatę.
- Nie popadajmy jednak w zbytni pesymizm - mówi Krzysztof Wodziński.
Bydgoski zespół w ubiegłym roku awansował do ekstraligi, a w tym zajął pewne miejsce w gronie najlepszych krajowych teamów.
- Mam nadzieję, że będzie to taka analogia do zeszłorocznego sezonu. Jesienią było gorzej, wiosną znacznie lepiej - dodaje Kowalik, który doskonale pamięta czasy, kiedy KKP grał jeszcze o utrzymanie się w I lidze.
Według opinii kierownika drużyny, bydgoszczanki wolą mieć dłuższy okres przygotowawczy. A tak było wiosną, kiedy odniosły więcej zwycięstw.
- Wydłużenie przygotowań powoduje lepsze zgranie, zawodniczki znacznie lepiej czują się na murawie, co w efekcie daje pozytywny skutek na boisku - wyjaśnia Kowalik.
Osobny rozdział to gra poszczególnych zawodniczek KKP Max-Sprint. Kierownictwo klubu po zakończonej pierwszej rundzie nie wyróżnia żadnej piłkarki.
- Każda z dziewczyn z podstawowego składu miała co najmniej jeden słabszy mecz - wyjaśnia prezes. I dodaje: - Być może niebawem rozstaniemy się z jedną z czołowych piłkarek, która kilka miesięcy temu jeszcze miała być ostoją składu. Nikogo nie będziemy trzymać na siłę.
Krzysztof Wodziński jednak nie chciał ujawnić nam nazwiska.
- Niebawem „Express Bydgoski” o tym się dowie - powiedział.
W notesie selekcjonerów
Dobrym prognostykiem jest powołanie do kadry seniorek Karoliny Pancek. Jedna z czołowych snajperek bydgoskiego zespołu zasili reprezentację w czasie odbywającej się konsultacji szkoleniowej w Warszawie. W gronie 36 seniorek są piłkarki z Unii Racibórz, Górnika Łęczna, niemieckiego BV Cloppenburg i SV Meppen, AZS Wrocław, Pogoni Women Szczecin, AZS UJ Kraków, Medyka Konin, a także pierwszoligowych klubów.
Poza tym do kadry U-19 zakwalifikowano Annę Palińską, Gabrielę Sass, Ilonę Raczkowską, Martę Kryszak i Adriannę Lipowską. Natomiast do kadry U-15: Sandrę Bukowską i Joannę Boińską.
- Te ostatnie mają po 13 lat i powołano je na mecz z Białorusią - kończy Szymon Kowalik.
Rywalki są w zasięgu
Od kilku już lat sytuacja w rozgrywkach ekstraligi się nie zmienia. Zdecydowany prym wiodą piłkarki Unii Racibórz (występowały w 1/16 Ligi Mistrzyń, przegrały z Wolsburgiem 1:5, 0:5). W zakończonym sezonie raciborzanki przegrały tylko raz - 0:1 w Szczecinie z Pogonią Women. Apetyty na mistrzowski tytuł mają Medyk Konin i Górnik Łęczna. Tymczasem te zespoły, jak i pozostałe w bezpośredniej rywalizacji z unitkami nie mają wiele do powiedzenia. Z kolei Pogoń Women Szczecin, Mitech Żywiec, AZS Wrocław, AZS PSW Biała Podlaska są w zasięgu bydgoszczanek. A potwierdzeniem tego był wygrany mecz podopiecznych Remigiusza Kusia z Pogonią Women 2:1.
- Nie tylko Pogoni, ale również innym zespołom urwaliśmy punkty - dopowiada Wodziński.
Najsłabsi jesienią są dwaj beniaminkowie: GOKSiR Piaseczno i AZS UJ Kraków. Choć w rewanżowej rundzie piłkarki z Piaseczna mogą sprawić niejedną niespodziankę.
- To nieobliczalna drużyna - uważa Szymon Kowalik.
Runda jesienna
4Mecze KKP Max-Sprint u siebie: z AZS UJ Kraków 3:0, z Mitechem Żywiec 2:3, z GOKSiR Piaseczno 5:0, z Pogoń Women Szczecin 2:1. Wyjazdy: z AZS PSW Biała Podlaska 2:2, z Medykiem Konin 2:3, z Unią Racibórz 0:5, z AZS Wrocław 0:1, z Górnikiem Łęczna 1:5.
4Bramki zdobywały: Karolina Pancek, Natalia Sieradzka - po 4, Agata Stępień - 3, Dominika Machnacka, Natalia Makowska po 2, Dorota Krychowiak, Magdalena Rosińska po 1.
Aktualna tabelka:
1. Unia Racibórz 9 24 36-8
2. Medyk Konin 9 21 21-6
3. Górnik Łęczna 9 16 15-7
4. Mitech Żywiec 9 16 13-19
5. Pogoń Szczecin 9 16 12-10
6. AZS Wrocław 9 12 7-13
7. KKP Max-Sprint 9 10 17-20
8. AZS PSW 9 9 8-10
9. GOSiR Piaseczno 9 6 11-24
10. AZS UJ Kraków 9 0 5-28