Z końcem sezonu Juventus rozstał się z Massimiliano Allegrim. Włoch prowadził "Starą Damę" od sezonu 2014/15. Co roku doprowadzał ją do mistrzostwa Włoch (pięciu z rzędu), zdobył z nią cztery Puchary Włoch i dwa krajowe superpuchary. Dwa razy grał też z nią w finale Ligi Mistrzów. I brak tego ostatniego trofeum w klubowej gablocie przesądziło o poszukiwaniu nowych dróg. Tym bardziej, że przed kończącym się sezonem Juventus kupił Cristiano Ronaldo. Mimo to drużyna odpadła w ćwierćfinale, przegrywając z Ajaksem Amsterdam.
Wśród kandydatów na nowego trenera Juventusu do niedawna był jego były szkoleniowiec Antonio Conte. Jednak Włoch w ciągu najbliższych godzin ma podpisać kontrakt z Interem Mediolan. Poza nim wymieniani są Maurizio Sarri (obecne Chelsea), Simone Inzaghi (Lazio), a także Juergen Klopp.
- Lubię Serie A, Włochy są pięknym krajem, ale plotki łączące mnie z Juventusem to g... prawda - tak 51-letni Niemiec odniósł się do plotek na konferencji. - Doskonale znam włoskie rozgrywki, śledzę je, jednak doniesienia są nieprawdziwe. Nie zamierzam odchodzić z Liverpoolu.
Klopp menedżerem "The Reds" został w październiku 2015 r. Wprawdzie nie zdobył jeszcze żadnego trofeum, ale trzy razy grał w finałach różnych rozgrywek - Ligi Mistrzów (rok temu, Liverpool przegrał z Realem Madryt 1:3), Ligi Europy i Pucharu Ligi Angielskiej. Ten sezon zakończył jako wicemistrz Anglii, przegrywając wyścig z Manchesterem City o włos.
Przed Niemcem kolejne starcie o trofeum. W sobotę w Madrycie zagra o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Rywalem będzie Tottenham. Spotkanie rozpocznie się o godz. 21. Transmisja w Polsacie, Polsacie Sport Premium, TVP 1 i TVP Sport.
Juergen Klopp: Rok temu celem był awans do finału Ligi Mistrzów, w tym chcemy go wygrać
