Dziś to nie Lasy Państwowe są głównym dostawcą świątecznych drzewek. Choinki trafiają do naszych mieszkań głównie od ogrodników.
<!** Image 2 align=right alt="Image 40818" sub="W Nakle pojawili się uliczni sprzedawcy choinek. Okazuje się jednak, że chętnych na te drzewka jest niewielu">Obecnie złodziei świerku pospolitego w Nadleśnictwie Szubin jest niewielu. - To przypadki incydentalne - mówią strażnicy leśni. - Choinki są dostępne. Każde z 19 leśnictw sprzedaje drzewka. Są na targowiskach, w marketach. Kraść już nie warto. A poza tym, kolacja wigilijna przy takim drzewku może nie smakować...
- Przed laty kradzieże zdarzały się częściej - twierdzi Kazimierz Słoma, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Szubin. - Bywało, że musieliśmy uciekać się do spryskiwania drzewek specjalnymi środkami chemicznymi. W efekcie traciły one charakterystyczny, miły zapach i zwyczajnie śmierdziały. To odstraszało złodziei. Dziś tego nie praktykujemy.
Pospolite za 15 złotych
Świerk pospolity można kupić już za 15 złotych. Oczywiście większe okazy kosztują znacznie drożej. Za ponadpięciometrowe drzewo trzeba już zapłacić 500 złotych. No ale takie imponujące świerki kupują wyłącznie instytucje, przedsiębiorstwa. Szkołom Nadleśnictwo Szubin przekazało kilka choinek w prezencie.
<!** reklama left>- W skali nadleśnictwa spada sprzedaż drzewek - informuje Kazimierz Słoma. - Handlują nimi wszystkie markety, specjalistyczne firmy ogrodnicze, także z krajów Unii Europejskiej. W naszym nadleśnictwie sprzedajemy około dwóch tysięcy świerków pospolitych, sadzonych na terenach leśnych pod liniami energetycznymi, na plantacjach. Przestaliśmy już hurtowo sprzedawać drzewka. To niewielki interes. Nasza oferta ma charakter uzupełniający dla tego, co proponują firmy specjalistyczne. Mamy inne zadania. Powiększamy zasoby leśne i je chronimy.
Moda zmienną jest
Zmienia się też moda. I choć w wielu domach co roku światełka zapalają się na sztucznych drzewkach, to jednak pojawiają się inne gatunki naturalne. Przykładowo jodła kaukaska, bardzo dekoracyjna, w produkcji której specjalizują się Duńczycy. Rośnie zapotrzebowanie na świerk kłujący, na jego srebrzystą odmianę. W powiecie nakielskim można go kupić w Jarużynie.
- Ludzie hodują drzewka w doniczkach, sadzą przed domami, dla ozdoby - dodaje zastępca nadleśniczego. - To także wpływa na obniżenie popytu na choinki.
