https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Jestem przeciwny samoobronie" - Macron, po tym, jak rolnik zastrzelił włamywacza

Kazimierz Sikorski
AP/Associated Press/East News
Słowa prezydenta Macrona wypowiedziane w kontekście historii rolnika, który zastrzelił włamywacza w swoim domu i został oskarżony o morderstwo, wywołały burzę we Francji.

- Jestem przeciwny samoobronie - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron, czym wywołał prawdziwą burzę.

Prezydent zareagował na wiadomość, która wstrząsnęła Francją. 35-letni rolnik mieszkający w Longré w departamencie Charente został oskarżony o morderstwo po zastrzeleniu 40-latka, który włamał się z kolegami wieczorem do jego domu.

- Nie chcę kraju, w którym uważa się, że to do obywateli należy obrona - mówił Macron.

Według śledczych rolnik strzelał do czterech włamywaczy, zabijając jednego z nich.

- Każdy musi mieć bezpieczeństwo i obowiązkiem władz jest zapewnienie go. Jednak jestem przeciwny samoobronie. To bardzo jasne, bo w przeciwnym razie będzie Dziki Zachód i nie chcę kraju, w którym rozprzestrzenia się broń i w którym uważamy, że to obywatele powinni się bronić – powiedział Macron.

Prezydent chce, by Francuzi zdali się na policję i żandarmerię. - Dlatego postanowiłem stworzyć 200 brygad żandarmerii, żeby byli bardziej obecni na terenach wiejskich – wyjaśnił.

Macron nie chciał komentować przypadku tego rolnika. - Nie będę oceniać wiadomości. Mówię o zasadach – dodał.

Wspomniany rolnik został zwolniony z aresztu i jej objęty nadzorem sądowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski