4. O BILANSIE RZĄDÓW NA SPORTOWEJ 2
JERZY KANCLERZ: Uważam, że bilans moich rządów jest całkiem niezły. Trzy cele: minimum pięćdziesięciu sponsorów, utrzymanie pierwszej ligi i stabilne finanse, udało się w tym roku zrealizować. Bardzo mnie cieszy zwłaszcza ten ostatni, bo spółka nie tylko nie ma długów, ale nawet jest na plusie. Na pewno nie dopuszczę do takiej sytuacji, by spółka zaciągała kredyty, zadłużała się jak w poprzednich latach. Wciąż lepszy może być wynik sportowy, ale i na to przyjdzie czas.
Czytajcie na kolejnych slajdach -> -> -> ->
5. O KONFLIKCIE Z KIBICAMI
JERZY KANCLERZ: Część kibiców miała żal, że opuściłem parking podczas meczu w Gdańsku i poleciałem prywatną awionetką na Grand Prix do Gorzowa. Z kibicami zawsze otwarcie rozmawiam i otwarcie mówiłem, że z tych wyjazdów nie zrezygnuję. Byłem na wszystkich turniejach, traktuję to prestiżowo i nie widzę powodów, by z tego rezygnować.
Na meczu w Gdańsku został mój syn Krzysztof, wszystko było pod kontrolą. Sami żużlowcy nie mieli do mnie pretensji i to o czymś świadczy.
Lot do Gorzowa kosztował 4 600 złotych i ani jedna złotówka nie pochodziła z klubowej kasy. Część opłaciłem ja, część moi dobrzy znajomi. W kolejnych latach również mam zamiar być na wszystkich zawodach cyklu.
Czytajcie na kolejnych slajdach -> -> -> ->
6. O ZATRUDNIENIU TRENERA i PRACY Z SYNAMI
JERZY KANCLERZ: Już w tym sezonie chciałem, by ktoś przejął ode mnie część obowiązków, ale akurat odpowiedniej osoby na tę posadę nie znalazłem.
Teraz w kręgu moich zainteresowań są trzy osoby. Mam kilka warunków: trenerem musi być osoba, która zadba nie tylko o drużynę w trakcie meczu, podpowie co nieco zawodnikom, ale również odpowiednio zadba o naszą młodzież i o przygotowanie toru.
Ktoś jeszcze dołączy więc do grona pracowników Polonii. Póki co, w klubie jestem ja i moi synowie. Krzysztof ma przygotowanie na AWF, jest bardzo profesjonalny i doskonale dba m.in. o wszystkie sprawy związane z przygotowaniem zawodników. Przemek odpowiada za sprawy marketingowe i również się w tym sprawdza. Bardzo im dziękuję za tegoroczną pracę.
Czytajcie na kolejnych slajdach -> -> -> ->
7. O BUDOWANIU SKŁADU NA SEZON 2021
JERZY KANCLERZ: Na moim biurku leży lista z nazwiskami czternastu żużlowców. Nic więcej na razie nie powiem. Jeśli coś podpiszemy, będę się chwalił. Taką mam zasadę. Wiadomo oczywiście, że chciałbym zatrzymać część zawodników z obecnego składu.
Co ważne, wszyscy zawodnicy, którzy obecnie reprezentują barwy Polonii, w tym Lyager, Zengota czy Bellego, wyrazili chęć pozostania w Polonii. Od tego zaczynam rozmowy; pytam zawodnika: czy widzisz się dalej w tym klubie? Jeśli odpowiada twierdząco, rozmawiamy dalej. Jestem więc dobrej myśli, choć nic nie jest ani przesądzone, ani pewne.
Czytajcie na kolejnych slajdach -> -> -> ->
