
Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze)
Ojciec zwycięstwa Górnika z Podbeskidziem, a także piłkarz, który ciągnie zabrzan do Ekstraklasy. Kurzawa w niedzielę zdobył dwie bramki niezwykłej urody, a ponadto po jego ostrym dośrodkowaniu samobójcze trafienie zaliczył Szymon Lewicki. Bez dwóch zdań - bohater kolejki.

Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica)
Długo się rozkręcał w tym sezonie, ale w końcu doszedł do swojego normalnego, wysokiego poziomu. W spotkaniu z Pogonią Siedlce "Łobo" był liderem Miedzi. Strzelił gola i dołożył dwie ładne asysty.

Paweł Zawistowski (Chojniczanka Chojnice)
Wiele razy chwaliliśmy już tego zawodnika. W Suwałkach kapitan po raz kolejny poprowadził Chojniczankę do zwycięstwa. Pomocnik z numerem 5 na koszulce zdobył dwie bramki, z czego jedną bezpośrednio z rzutu wolnego.

Tomasz Foszmańczyk (GKS Katowice)
Gdy zeszła presja, GieKSa zaczęła grać, a i Foszmańczyk pokazał, że ma spore możliwości. Z Olimpią Grudziądz wywalczył jedenastkę, którą po chwili wykorzystał, a w końcówce bombą z dystansu przypieczętował zwycięstwo.